Reklama:

alkoholiczka (4)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Uzależnienia

gość
03-08-2014, 22:28:52

witam mam 13 lat i moja mama jest alkoholiczką ,mój tata ją w to wciągnął pare lat temu ,ale juz nie są razem i chyba nie bd . Jak zaczyna pić to 2 dni pod rząd ,ma cukrzyce i to jest najgorsze , pije 2 razy w tyg ,albo czasami w pon i wt a później w sobote i niedziele . Nie ma pracy ,a ja jestem jedynaczką ,. Jak pije to awanturuje sie ,gada głupoty ,a czasami dochodzi do rękoczynów i wyzywa mnie od najgorszych potrafi nazwać mnie szmatą ,*** itp . Ale ja jej nie udeże tylko przypuśćmy odepchnę . Zawsze zazdrościłam moim koleżanką ,że mają mamy które nie piją tyle , ale niestety niektóre wiedzą o jej alkoholizmie . Potrafi przez te 2 dni wypić 2 litry wódki ,albo 2,5 lub nawet 3 ,albo mniej . Jak jest czeźwa to jest na prawdę fajna ,da się z nią porozmawiać i wgl ,nwm co mam zrb bo ona ma bardzo ciężki charakter ,a z resztą ma komornika i kuratora na mnie ;/ Także jest źle ,moim zdaniem jesteśmy patologią bo z kasą też u nas nie fajnie ,a teraz śpi pijana i ma wszystko gdzieś ,a to dopiero jej 1 dzień picia . Gdy jest czeźwa to nie potrafię powiedzieć jej o tym bo jakoś mi ciężko ,a jak zaczynam rozmowe to jest jej wstyd i zmienia temat .. Wie ,że jest alkoholiczką ,ale ma to chyba gdzieś ,chociaż ja nie chodze głodna ,dobrze się uczę i mam firmowe ciuchy i wgl ,ale co to jest za życie .
gość
03-08-2014, 22:31:23

Gość 2014-08-04 00:28:52
witam mam 13 lat i moja mama jest alkoholiczką ,mój tata ją w to wciągnął pare lat temu ,ale juz nie są razem i chyba nie bd . Jak zaczyna pić to 2 dni pod rząd ,ma cukrzyce i to jest najgorsze , pije 2 razy w tyg ,albo czasami w pon i wt a później w sobote i niedziele . Nie ma pracy ,a ja jestem jedynaczką ,. Jak pije to awanturuje sie ,gada głupoty ,a czasami dochodzi do rękoczynów i wyzywa mnie od najgorszych potrafi nazwać mnie szmatą ,*** itp . Ale ja jej nie udeże tylko przypuśćmy odepchnę . Zawsze zazdrościłam moim koleżanką ,że mają mamy które nie piją tyle , ale niestety niektóre przyjaciółki wiedzą o jej alkoholizmie . Potrafi przez te 2 dni wypić 2 litry wódki ,albo 2,5 lub nawet 3 ,albo mniej . Jak jest czeźwa to jest na prawdę fajna ,da się z nią porozmawiać i wgl ,nwm co mam zrb bo ona ma bardzo ciężki charakter ,a z resztą ma komornika i kuratora na mnie ;/ Także jest źle ,moim zdaniem jesteśmy patologią bo z kasą też u nas nie fajnie ,a teraz śpi pijana i ma wszystko gdzieś ,a to dopiero jej 1 dzień picia . Gdy jest czeźwa to nie potrafię powiedzieć jej o tym bo jakoś mi ciężko ,a jak zaczynam rozmowe to jest jej wstyd i zmienia temat .. Wie ,że jest alkoholiczką ,ale ma to chyba gdzieś ,chociaż ja nie chodze głodna ,dobrze się uczę i mam firmowe ciuchy i wgl ,ale co to jest za życie .
Forumowiczka
04-08-2014, 10:17:42

Po pierwsze, podziwiam Cię, że ośmieliłas się tutaj napisać. To co widzisz u mamy niepokoi Cię, utrudnia życie i wywołuje lęki. Jesteś bardzo młodym dzieckiem a już zaczynasz mówić jak dorosła,, co to jest za życie?",znaczy to, że nie potrafisz już dłużej tego znieść i tolerować. Jest grupa dzieci z rodzin alkoholiczych, które radzą sobie bardzo dobrze w życiu, np nie piją bo wiedzą czym to grozi, nie wpadają w złe towarzystwo, dobrze się uczą, a w przyszłości zdobywają wysokie stanowiska zawodowe. Niestety jest to bardzo mała grupa ludzi, większość dzieci jako dda kończy źle-tak samo jak ich rodzice. Myślę, że Ty nie kwalifikujesz się do tej większości. Twoja mama zaniedbuje Cię emocjonalnie, psychicznie, poprzez jej alkoholizm wzbudza w Tobie lęki o jej i Twoją przyszłość, życie i zdrowie. Pamiętaj, nigdy przenigdy nie zaniedbuj nauki! Ucz się jak tylko możesz najlepiej, porozmawiaj w poradnii uzależnień co mogą zaoferować Tobie i Twojej mamie. To, że tylko mama ma problem z alkoholem nie znaczy, że Ty nie potrzebujesx wsparcia, oczywiście, że potrzebujesz, specjalista musi zadbać o zapobieganie uzależnienia i innych zachowań z tym związanych w Twoim przypadku, zaś leczenie i terapię- mamy. Jeśli się nie chce leczyć trzeba wystąpić o ubezwlasnowolnienie na drodze sądowej, pamiętaj, że jeśli mama stosuje przemoc fizyczną, trzeba to zgłosić na policję. Nie robisz tego dlatego, że jej nienawidzisz, ale dla jej dobra, taka interwencja często może jej uświadomić, że to co robi jest złe i, że musi to zmienić. Czasem nawet pobyt w areszcie może jej dać wiele do przemyślenia, wiem, że możesz się bać to zgłosić, ale nie bój się tego strachu, lęk może Cię doszczętnie zniszczyć jeśli nic nie zrobisz z tym problemem. Często pobyt w rodzinie zastępczej bardzo rehabilituje psychicznie podczas gdy mama będzie poddana leczeniu, wtedy też możesz ją w tym wspierać emocjonalnie poprzez wizytacje, listy.
Wtajemniczony
15-03-2019, 14:47:32

Jezu 2-3 litry wodki to duzo, tu bez pomocy z zewnatrz sie nie da.

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: