Mój mąż wyprowadził się do kolegi i u niego pije, jak się napije to do mnie dzwoni, że nie daje rady i ze sobą skończy już kiedyś próbował. A o leczeniu nie ma mowy bo nie chce o tym w ogóle słyszeć. A jak jest pijany to jest nie poczytalny i ja się go boje. I nie wiem jak mu pomóc.