Witaj.
Alkoholizm to poważny problem, a tym bardziej u kobiety.Jednak w dzisiejszych czasach spotyka to wiele kobiet i nie jesteś jedyna.Nie piszę tego,żeby Cie pocieszyć ale.......zmobilizować do leczenia!!!
Piszesz,że masz dzieci i pijesz jak one idą spać.Myślisz,że nie domyślają się prawdy??Nie piszesz jakie są wiekowo .Może faktycznie jeszcze nie bardzo rozumieją ale na pewno czują,że coś jest nie w porządku w domu.Becia przede wszystkim musisz komuś powiedzieć o swojej chorobie .Tak to jest choroba i samej będzie ciężko Ci się wyrwać ze szponów alkoholu.Ważne jest wsparcie najbliższych, którzy w chwilach zwątpienia, bo te na pewno przychodzą ,podtrzymywali Cie na duchu i motywowali do dalszej walki o "trzeźwe"życie. Musisz się liczyć z tym ,że walka będzie ciężka ale warto zrobić to dla najbliższych, dzieci a przede wszystkim dla SIEBIE SAMEJ. Jeden krok masz już za sobą.Zdajesz sobie sprawę z tego,że jesteś uzależniona od alkoholu.A to dużo.!!!Teraz poszukaj w swoim mieście lub w okolicy Poradni leczenia uzależnień.Zapisz się tam.Czasem trzeba przejść terapię na oddziale, wtedy musisz mieć kogoś kto zajmie się dziećmi. W takich instytucjach są fachowcy.Naprawdę znają się na swojej pracy.Oni Ci pomogą.Nie wstydź się. Nie jest wstydem leczyć się ale pozwolić na powolne zabijanie siebie i swojej rodziny.Trzymam kciuki .Będzie dobrze!! Tylko Ty jesteś kowalem swojego losu w tej kwestii. POWODZENIA!!