Reklama:

Błagam.. Pomocy... (6)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD

Początkująca
02-08-2019, 11:18:50

K
Początkująca
02-08-2019, 11:21:17

Mam nadzieję że ktoś dotrwal do końca.. I się wypowie co sądzi na ten temat.. Wiem że jestem trochę zaslepiona, bardzo go kocham.. Moja rodzina tego nie rozumie, jego ma go gdzieś.. Prosiłam jego matkę żeby może znaleźć kogoś kto z nim porozmawia, może ona pójdzie do lekarza ale nie jest chętna, woli go zostawić a ja boję się że narobi sovie kłopotów, niszczy nasza rodzinę..
Początkująca
02-08-2019, 11:31:00

Dodam jeszcze że zawsze były problemy z seksem, on ma nieziemskie libido. Przed braniem leków potrafił się na mnie o obrażać jeżeli nie miałam ochoty na to. Nie raz mówi że musi się wyładowac bo go rozsądna, że wtedy się uspokaja..
Początkująca
02-08-2019, 11:52:57

A ja jestem strasznie zdwsperowana.. Cały czas czekam na dzień kiedy to się skończy i czy w ogóle skończy.. To chyba sen..
gość
05-08-2019, 15:11:10

Módl się za niego to chyba jedyne co możesz w obecnej sytuacji zrobić, tylko w Bogu jest nadzieja tylko On tak na prawdę może pomóc. Jeśli jesteś wierząca polecam odwiedzić na You Tube wspólnotę "Gdzie dwóch lub trzech" ...są tam transmitowane audycje modlą się za chorych, modlitwa tych chłopaków ma ogromną moc, jest masa uzdrowień (nawet z nieuleczalnych chorób), uwolnień z różnych nałogów, ludzie odzyskują nadzieję, małżeństwa do siebie wracają. Napisz do nich intencję na YT, polecam wcześniej obejżeć kilka odcinków jak to u nich mniej więcej funkcjonuje.
Rozumiem, że kochasz tego chłopaka, wiem co to znaczy sama miałam niedawno podobną sytuację może nie był on Chadowcem, ale był pokrzywdzony w dziecinstwie nie dostał miłości i ma to teraz w jego życiu bardzo złe skutki. Oczywiście moja pomoc zdała się na nic, skończyło się tak, że nie jestem z nim prawie od roku dalej sama ze sobą nie potrafię sie pozbierać, byłam mało mnie nie wykończył psychicznie, choć jestem wierząca ufam Bogu, że wyprowadzi z tego dobro i poznam wkrótce tego właściwego wartego poświęcenia uwagi. Związek to nie organizaja harytatywna i nie można go tak nigdy traktować trzeba NAWZAJEM się wspierać walczyć pomagać a Ty z pewnością nie zasłużyłaś na takie traktowanie. Jedyne co możesz i przede w tej chwili zrobić to przede wszystkim zawalczyc o SIEBIE bo się wykończysz i prędzej czy później to TY będziesz potrzebować większej pomocy, pozrdawiam,życzę wszystkiego dobrego dla Ciebie dużo zdrowia, jeśli chcesz możesz pisać na pv . Pozdrawiam
Początkujący
07-08-2019, 13:42:32

Zastanawiam się, co napisać, bo tak na prawdę trudno doradzać nie znając meritum problemu. Mogę tylko powiedzieć, że chad, to choroba emocji. Ja się z nią uporałem i wiem, że każda choroba psychiczna jest uleczalna, bo to tylko a może aż ,dysfunkcja mózgu.

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: