Szukam pomocy, od dłuższego czasu zastanawiam się czy nie mogę mieć tego typu zaburzeń. Szukam artykułów, informacji i objawy chyba pasują, ale nie wiem jak to sprawdzić... Może moglibyście jakoś mnie nakierunkować? Wygląda to tak: mam 17 lat, sporo ponad rok temu mialam stwierdzone stany depresyjne, ale wszystko wskazywało na to, że z nich wyszłam. Przez pewien czas wszystko było w porządku, ale od jakiegoś roku mam chwiejne nastroje. Najpierw myślałam, że to może przez napięcie przedmiesiączkowe, bo zawsze mi wtedy odbija, ale potem zauważyłam, że okres jest regularny, a te stany nie. Co jakiś czas mam kilka dni, w których czuję, że mogłabym zrobić wszystko, nie jest to niczym wyraźnym spowodowane. Mam w sobie mnóstwo energii, biegam po szkole, nie przestaję gadać z ludźmi, robię jakieś dziwne rzeczy, czuję się niezniszczalna. To trwa kilka dni i tak się nasila co jakis czas na parę godzin. A potem to mija, czuję się beznadziejna, przemęczona, wydaję mi się, że nic nie jestem warta, że nic nie osiągnę, że nie ma dla mnie nadziei na nic. Wyżywam się wtedy na ludziach, jestem drażliwa, potrafię robić awantury za nic i to takie z rzucaniem przedmiotami włącznie. Mam czasem wizje, że robię komuś krzywdę. Kiedyś się cięłam, ale nie żeby się zabić, tylko zadać sobie ból i to tak, żeby nikt nie widział, a jak to nie wystarczało, chodziłam po domu i waliłam rękami o framugi. Teraz już tego nie robię, ale czasem mam ochotę po prostu to wszystko skończyć, bo nie wiem do czego moje życie doprowadzi i jakąkolwiek próbuję wymyślić drogę, wydaję się ona bezsensowna i skazana na klęskę. Nie wiem, czy naprawdę jest coś ze mną nie tak, czy sobie wymyślam, wmawiam, nie wiem. Tym bardziej, że wyczytałam, że ludzie z zaburzeniami zazwyczaj nie są ich świadomi. Nie wiem co robić, ignorować,poczekać aż przejdzie? Czy można iść do jakiegoś specjalisty bez zgody opiekuna? Bo do 18-stki zostało mi parę miesięcy, a jeśli to dalej będzie trwało, to nie wiem, nie chcę mówić mamie, i tak mamy za dużo innych zmartwień na głowie. Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc.