Witam,pisalem tu pare dni temu iz moi rodzice maja CHAD,nie chca sie leczyc,mieszka z nimi 16letnia moja siostra.przezywa tam pieklo!ja juz tam nie mieszkam ale relacje mam od niej na biezaco.prosze ludzi doswiadczonych w tym temacie o jakies rady,co robic.czy jest szansa rodzicom pomoc gdy nie chca sie leczyc??czy dac sobie z nimi spokoj?co z siostra?niech ktos doradzi.nie bija sie jeszcze ale wyzwiska,klótnie,urojenia,posądzanie i ten przeklety przymus mowienia(slowotok?)-wszystko jest.i czy jak dwoje rodzicow choruje to ja i mlodsza siostra tez mozemy to miec?na razie z nami okej.pomózcie prosze.pozdrawiam.andrzej.