Witam
9 miesiecy temu zostawiła mnie dziewczyna którą kocham szanuje... poprostu jest dla mnie całym swiatem... od tamtego czasu popadłem w depresje... nie wiem co mam ze soba zrobic... cały czas mysle o niej... nie mam apetuytu.... cały czas chudne...próbowałem szapomniec o niej na wiele sposobów... najpier myslałem ze flustracje wyładuje po przez sport(boks) ale sie nie udało puzniej myslałem ze o niej zapomne po przez kursy tanca(myslałem ze pozna jakas inna osobe) ale nie wyszło na ulicy nie ogladam sie za innymi kobietami bo nie pozwala mi na to moja podswiadomosc poprostu nie wiem co mam robic... ostatnio zaczeła pisac...ale dzisiaj pare minut temu napisała zebym sie odwalił...teraz jestem poprostu w stanie agonalnym- mam drgawki nerwoew... cały czas mam Ciarki... itp... nie wiem co z tym zrobic...gdybym miał troche wiecej odwagi to bym zakonczył swój zywot... od teog czasu od kiegy zerwała ze mna ( 9 miesiecy) dzien w dzien sie modliłem do boga aby skrócił moje Cierpienia... BŁAGAM POMÓŻCIE MI!! nie wiem co mam robic w rodzinei nawet nie mam co szukac sparcia bo wiem jak było za pierwszym razem...
Arkadius B.