Reklama:

Hipochondria i pewność śmierci (3)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta

Początkująca
24-09-2013, 20:51:41

Witam
mam 22 lata i od 3 miesięcy męczy mnie problem chorób. Miałam ich już masę. Zaczęło się od raka jamy ustnej, potem czerniak, rak mózgu. Zaczęłam się maniakalnie macać po ciele, znalazłam chyba z 50 guzków i zgrubień, oczywiście wszystkie z nich to mięsaki. Pokazywałam Pani doktor, według niej to nic poważnego. Ciągle mam zgagę, pewnie mam raka żołądka. Boli mnie w okolicy trzustki - to też pewnie rak. Do tego mam powiększony węzeł chłonny w szyi, też widzę nowotwór. Według lekarza POZ jestem zdrowa jak ryba. Według mnie mam raka w rozsianym stadium i umrę w ciągu roku. Najgorsze jest to, że jak próbuję mysleć o przyszłości, to za chwile mam myśl "nie myśl o tym, bo i tak umrzesz w ciągu roku". Już nie wiem co zrobić. Boję się, że naprawdę mam nowotwór. Czy ktoś z Was tak miał? Jak sobie radziliście? Nie potrafię się wyzbyć myśli o tym, że nie jestem chora, że nikt nie jest "gładki" i takie zgrubienia są normalne, tylko nikt nie maca się non stop by je znaleźć. -.- A może się mylę?
gość
25-09-2013, 08:29:44

Witaj, wpadłaś w obsesję. Boisz się ciągle, a właściwie pewna jesteś, że masz raka. Może, żeby rozwiać wątpliwości i pozbyć się ciągłego lęku,poproś o skerowanie do onkologa. Lekarz ogólny powinien zrozumieć cię, że musisz być pewna, że raka nie masz.
Jola
Początkująca
03-10-2013, 19:26:19

Mój jakoś nie rozumie. Jak mu powiedziałam, że w dzieciństwie uderzyłam się w głowę i teraz ciągle boli mnie to miejsce, a nigdy nie miałam żadnego prześwietlenia ani poważniejszych badań, tylko takie typowe, podczas których moja głowa w ogóle nie była oglądana, to wtedy lekarz dosłownie się zaśmiał i nic nie powiedział, tylko dał mi skierowanie na badanie krwi, jako że tamte badania były dawno. No ale dawniej mnie to bolało, nic w badaniach nie wyszło, i teraz też mnie to samo miejsce boli, tylko bardziej. Wcześniej byłam u pani doktor, która zapisała mi tabletki na zatoki. A ja wiem, że uderzyłam się kiedyś w to miejsce i to nie jest taki zwykły ból głowy. Jedyne wyjście to płacić grubą kasę lekarzom prywatnym, bo publiczna służba zdrowia nic nie pomoże.

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: