Reklama:

Lekarz psychiatra- zmiana czy nie ? (3)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD

gość
29-06-2020, 18:32:17

Cześć !
Długo myślałem nad kształtem i zawartością tego wpisu i ostatecznie postawiłem na prostotę przekazu. Mam nadzieję , że uda mi się przekazać najważniejsze fakty w sposób zrozumiały ( jeśli nie to dopytujcie, zdrowa krytyka mile widziana).
1. Choruję na Chad z szybkimi zmianami faz
2. Diagnoza postawiona została około 6 lat temu -już kumam mniej więcej o co chodzi w tej chorobie
3. Przez ten okres uczęszczam do jednego i tego samego lekarza psychiatry, nigdy nie byłem na terapii , grupie itp. Jedynie 30-60 min z psychiatrą i chemia non stop.
WIZYTY OCZYWIŚCIE PRYWATNE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
4. Od początku leczenia zażywam : Lit, Absenor, Ketipinor ( na sen), Sulpiryd ( okresowo na brak apetytu i spadki masy ciała ) i oczywiście doraźnie w gorsze dni pochodne Xanaxu. Tym litem to juz rzygam !
5. Wizyty przez pewien czas były co 2-3 miesiące , później to już co 6 lub więcej , czy to normalne nie wiem...
6. Leki przepisywane hurtowo na jakiś dłuższy okres
7. Po długiej przerwie lekarz nawet nie zapytał czemu taka przerwa była, prowadził rozmowę jakby nigdy nic, a to jednak sporo czasu na zmiany itp.
8. Informowałem go o zmianach związanych z problemami po lekach, pozytywnymi zmianami i oczywiście tym, że po prostu mam ogromne odczucie, że leki nie pomagają, o powrotach skutków negatywnych z początku leczenia
9. Reakcją lekarza była zmiana dawki leków ( tych samych) i pory zażywania ich. Nic nowego nie wprowadzał .
10. Po tych wielokrotnych modyfikacjach dawkami i porami - nadal kicha ja rozbity jak schabowy w niedzielę
11. Informacja o tym znowu- ta sama reakcja.
Teraz pytanie do Was
Jak wygląda wasza relacja z lekarzem? Czasowo, tematycznie i pod względem leków podczas zgłaszania zmian widocznych u siebie.
Czytając różne wpisy na necie zauważam, że lekarza zmieniają pacjentom leki jeśli te, które zażywają nie pomagają lub pacjent ma jakieś zaargumentowane " ale " przeciwko takiemu sposobowi leczenia.
Ja mam wrażenie, że mój lekarz na *** przepisuje mi to samo, odsyła mnie do domu i już.
Ja się faszeruję tą chemią i jak głupi nie wiem na co czekam.
Oczywiście nie jestem lekarzem i mogę mieć mylne odczucie co do praktyki lekarskiej ale kurde to w końcu idzie o mnie samego.
Dość mam przykładowo mówiąc: budzenia się z walącym sercem, lękiem i strachem od pierwszej sekundy jak się obudzę . Drugi przykład np: myśli totalnie z dupy, które napędzają mnie i odbierają chęć do czegokolwiek - tylko sen pozwala mi jakoś uciekać.
Kto może niech powie jak u niego wygląda relacja z lekarzem, leczenie, jakie leki są pomocne i jakie skutki to ma.
To chyba wszystko :)
Pozdrawiam
gość
01-07-2020, 11:08:23

Cześć, a nie możesz zmienić lekarza, tym bardziej, że leczysz się prywatnie. Na CHAD nie za bardzo się znam. Ale tych leków masz rzeczywiście sporo. Może inny psychiatra by "spojrzał świeżym okiem" na twoją chorobę i zmienił leki na "lżejsze". Podobno stabilizator lamotrygina jest mniej szkodliwa od litu. Że jak piszesz-masz dość litu. Masz możliwość- zmień psychiatrę. Leki są zawsze te same-nic nowego nie ma. Ale dobry psychiatra-to podstawa. Pozdrawiam cię-powodzenia.
"Prawo jest jak kiełbasa-lepiej nie patrzeć jak jest robione" Otto von Bismarck
Forumowicz
12-07-2020, 11:59:10

Nie zmieniaj lekarza i stosuj się do systematycznego przyjmowania leków tutaj potrzebny jest czas ..i nie powiem Ci dlaczego chcesz go zmienić ..bo wiem i znam niestety przyczynę .Pozdrawiam walcz ..

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: