w ciagu jednego dnia znajduje male butelki ` setki ` z 6 , czasami sie trafi i wiecej . Moja mama nie radzi sobie kazde 350 zl ktore zarobi , przepije , moj tata jest na emeryturze gorniczej zywi wszystkich w tym mojego 15 mies. synka . Mama sie do nieczego nie doklada. Boje sie ze kiedys pujdzie pijana z moim synkiem policja ja zatrzyma i mam po dziecku. a ja musze pracowac bo sama wychowuje , Tyle razy byla nie przytomna , zostawiala jedzenie na gazie .. ;( moj tata chce rozwodu ale szkoda mi najbardziejmojego 14 letniego brata . Ktory to wszystko widzi . Moja mama niejest do klotni , wypije idzie spac . Tylko tu wchodza pozyczki rozne i coraz wiecej znajdowanych butelek. pomozcie mi jak jej przegadac ;( co robic ;(