Witam wszystkich, podejrzewam u siebie nerwice żołądka. Od kilku lat mam albo biegunki albo robie kupe polplynna, nie pamietam kiedy normalnie sie załatwiałem. Miałem odruchy wymiotne, podbijanie podczas jedzenia, nawet sama myśl o jedzeniu mnie mdliła ale jakos z tym żyłem, nic nie robilem w tym kierunku. Na dzień dzisiejszy moja sytuacja jest na tyle zła że te odruchy wymiotne występują nie tylko podczas jedzenia ale i w sytuacjach stresowych, wyjście do fryzjera, rozmowa o pracę, do klubu, nawet do znajomych.. przed każdym wyjściem mam w głowie czarny scenariusz, ze wymiotuje.. mimo ze sie nie stresuje, wrecz przeciwnie, ciesze sie na jakies wyjście mój żołądek wariuje i dostaje biegunki, odruchy wymiotne, mdłości i większość kończy sie nawet wymiotami.. po zwymiotowaniu wszystko jest okej.
Badania jakie robiłem wyszły pozytywne, gastroskopia itp.
Nie wiem do jakiego lekarza sie udać z tym problem, czy to problemy psychiczne? Da rade to leczyć? Proszę was bardzo o jakąś pomóc w którym kierunku mam iść.