Reklama:

psychiczny człowiek (8)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Psychoterapia

gość
30-06-2012, 06:31:49

Witam mam problem z Ojcem jest po udarze słonecznym ten człowiek nęka ludzi nie daje żyć spokojnie bierze leki które przepisał mu lekarz ale one nic nie dają proszę o radę bo nie wiem czy dalej z nim wytrzymam mam myśli żeby go czasami zabić otruć czy coś w tym stylu
VIP
30-06-2012, 06:43:01

Gość 2012-06-30 08:31:49 Witam mam problem z Ojcem jest po udarze słonecznym ten człowiek nęka ludzi nie daje żyć spokojnie bierze leki które przepisał mu lekarz ale one nic nie dają proszę o radę bo nie wiem czy dalej z nim wytrzymam mam myśli żeby go czasami zabić otruć czy coś w tym stylu
ale jaki leki bierze i na co......czy był może u psychologa lub psychiatry.....może coś na uspokojenie by sie przydało...
Początkująca
30-06-2012, 09:25:31

Skoro ma przypisane leki to zapewne był u lekarza, bo wątpię by brał apap.
Uzbrój się w cierpliwość. Leki nie działają z dnia na dzień.
Jeżeli stanowi to dla Ciebie tak duży problem wybierz się do psychologa. Przedstaw mu swój problem, razem dojdziecie do odpowiednich wniosków. Psycholog pomoże Tobie oswoić się z sytuacją i dopasować do niej.
gość
30-06-2012, 10:43:06

Gość 2012-06-30 08:31:49 Witam mam problem z Ojcem jest po udarze słonecznym ten człowiek nęka ludzi nie daje żyć spokojnie bierze leki które przepisał mu lekarz ale one nic nie dają proszę o radę bo nie wiem czy dalej z nim wytrzymam mam myśli żeby go czasami zabić otruć czy coś w tym stylu
Moim zdaniem otrucie taty nic nie da ni zabicie.
Wiadomo,że skutki choroby przychodzą po czasie. Nie należy pochopnie podejmować decyzji.
VIP
30-06-2012, 10:48:01

future 2012-06-30 11:25:31 Skoro ma przypisane leki to zapewne był u lekarza, bo wątpię by brał apap.
Uzbrój się w cierpliwość. Leki nie działają z dnia na dzień.
Jeżeli stanowi to dla Ciebie tak duży problem wybierz się do psychologa. Przedstaw mu swój problem, razem dojdziecie do odpowiednich wniosków. Psycholog pomoże Tobie oswoić się z sytuacją i dopasować do niej.
BIERZE ALE MOŻE NA UDAR......
gość
30-06-2012, 11:31:35

mare 2012-06-30 12:48:01
future 2012-06-30 11:25:31 Skoro ma przypisane leki to zapewne był u lekarza, bo wątpię by brał apap.
Uzbrój się w cierpliwość. Leki nie działają z dnia na dzień.
Jeżeli stanowi to dla Ciebie tak duży problem wybierz się do psychologa. Przedstaw mu swój problem, razem dojdziecie do odpowiednich wniosków. Psycholog pomoże Tobie oswoić się z sytuacją i dopasować do niej.
BIERZE ALE MOŻE NA UDAR......
Możliwe...
gość
30-06-2012, 13:24:37

kiedyś jako brygadzista przez pewien czas miałem w opiece grupę ludzi niepełnosprawnych czyli była to grupa zatrudniona na podstawie zatrudnień w pracy chronionej...Były tam różne osoby i miałem tam ludzi po udarach mózgu i ludzi leczących padaczkę...Na prawdę są nie do wytrzymania...agresywni,nieustępliwi,uparci,nie skorzy do współpracy,kłótliwi i wyżywający się-jak sądzę po trudnej chorobie,porażce bo w końcu długa i trudna rehabilitacja.Tacy ludzie myślą że po takiej traumatycznej chorobie jak udar wszystko im się należy,że trzeba im z drogi zejść,że należy im się wygoda i spokój a w pracy nie zawsze tak jest co jest dla nich frustrujące że wszystko jest nie po ich myśli,a do tego jak jeszcze maja trudności z mową i wysławianiem się i długim namysłem tym bardziej to wzmaga agresję z powodu bezsilności i niemocy.Aczkolwiek zdaję sobie sprawę co udar pozostawia po sobie w człowieku...czasem nieodwracalne zmiany w mózgu,osłabienie psychiczne,szok poudarowy.Niektórzy nawet na nowo muszą uczyć się mówić,uczyć chodzić,często mają amnezje wsteczną,a pamięć dochodzi nawet po pół roku rehabilitacji.tacy ludzie na prawdę przeszli ciężki stres i rehabilitację i nie ma się co dziwić takiemu a nie innemu zachowaniu.Ja myślę że oprócz leczenia szoku poudarowego tacy ludzie powinni jeszcze leczyć się u psychologa i psychiatry żeby nie utrudniali życia innych i nie żyli w sprzecznych normach społecznych.fakt że trzeba cierpliwości,ale trzeba im pomóc a nie tępić bo jeśli będziemy tępić przyniesie to odwrotny skutek.Mnier w pracy tez czasami szlag trafiał i nóż w kieszeni się otwierał,no ale cóż zrobić?
gość
30-06-2012, 17:11:27

sebo 2012-06-30 15:24:37 kiedyś jako brygadzista przez pewien czas miałem w opiece grupę ludzi niepełnosprawnych czyli była to grupa zatrudniona na podstawie zatrudnień w pracy chronionej...Były tam różne osoby i miałem tam ludzi po udarach mózgu i ludzi leczących padaczkę...Na prawdę są nie do wytrzymania...agresywni,nieustępliwi,uparci,nie skorzy do współpracy,kłótliwi i wyżywający się-jak sądzę po trudnej chorobie,porażce bo w końcu długa i trudna rehabilitacja.Tacy ludzie myślą że po takiej traumatycznej chorobie jak udar wszystko im się należy,że trzeba im z drogi zejść,że należy im się wygoda i spokój a w pracy nie zawsze tak jest co jest dla nich frustrujące że wszystko jest nie po ich myśli,a do tego jak jeszcze maja trudności z mową i wysławianiem się i długim namysłem tym bardziej to wzmaga agresję z powodu bezsilności i niemocy.Aczkolwiek zdaję sobie sprawę co udar pozostawia po sobie w człowieku...czasem nieodwracalne zmiany w mózgu,osłabienie psychiczne,szok poudarowy.Niektórzy nawet na nowo muszą uczyć się mówić,uczyć chodzić,często mają amnezje wsteczną,a pamięć dochodzi nawet po pół roku rehabilitacji.tacy ludzie na prawdę przeszli ciężki stres i rehabilitację i nie ma się co dziwić takiemu a nie innemu zachowaniu.Ja myślę że oprócz leczenia szoku poudarowego tacy ludzie powinni jeszcze leczyć się u psychologa i psychiatry żeby nie utrudniali życia innych i nie żyli w sprzecznych normach społecznych.fakt że trzeba cierpliwości,ale trzeba im pomóc a nie tępić bo jeśli będziemy tępić przyniesie to odwrotny skutek.Mnier w pracy tez czasami szlag trafiał i nóż w kieszeni się otwierał,no ale cóż zrobić?
Szacunek musi być w stosunku do wszystkich mimo chorób:)

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: