Reklama:

W poszukiwaniu odpowiedniej medycyny (6)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Schizofrenia

gość
25-04-2022, 09:50:00

Witam, chciałbym przedstawić swoją sytuację z nadzieją na pomoc.
Otóż jestem muzykiem i wokalistą, który właśnie realizuje produkcję swojego debiutanckiego albumu, jednakże mam problem z przedostatnim etapem, którym będzie dogranie wokali do utworów ze względu na utratę zdolności śpiewu spowodowaną leczeniem farmakologicznym. Dotychczas stosowałem już perazynę, rysperidon, olanzapinę, klozapinę, haloperidol, lurazydon i arypiprazol i wszystkie te wymienione neuroleptyki odbierały mi zdolność śpiewu.
Czy jest wśród pozostałych neuroleptyków jakiś taki, który nie ma wpływu na wokal czy będę musiał odstawić medycynę na kilka miesięcy w celu odzyskania swoich zdolności, by szybko dograć wokale do utworów?
Komentator
25-04-2022, 14:54:57

Witam.
Skąd ta pewność, że to właśnie przez wymienione leki ? Może masz od jakiegoś czasu po prostu problem z krtanią i powinieneś poważnie pomyśleć nad właściwym badaniem potwierdzającym, bądź wykluczającym problem z fałdami głosowymi.
" Czy jest wśród pozostałych neuroleptyków jakiś taki, który nie ma wpływu na wokal czy będę musiał odstawić medycynę na kilka miesięcy w celu odzyskania swoich zdolności, by szybko dograć wokale do utworów? "
Po sobie znam dwie substancje neuroleptyczne.W tym jeden wymieniony przez ciebie.Żaden z przyjmowanych przeze mnie środków nie wypływa na fałdy głosowe zlokalizowane w krtani.U ciebie ten problem może wynikać z bardzo różnych powodów.Tak naprawdę problem może być spowodowanym powodem po którym najmniej byś się spodziewał.Dlatego pomyśl nad badaniami i puki co nieodstawiaj leczenia na bok.
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
Wtajemniczony
25-04-2022, 14:59:52

Niesamowicie trudne pytanie. Osobiście wątpię, że znajdziesz tutaj kogoś z podobnym problemem w najbliższym czasie.
Liczba neuroleptyków, które brałeś jest ogromna. Rzeczywiście napotkałem się na kilkoro muzyków, którzy byli bardzo dotknięci tym problemem. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Wydaje mi się też, że kilka miesięcy bez leków to może być za mało, aby ten defekt zanikł.
Biorąc pod uwagę te wszystkie leki które brałeś śmiem wątpić, że uda ci się to wszytko od tak odstawić. Zastanawiam mnie też powód dla którego są ci przepisywane te leki. Zazwyczaj też leki przeciwpsychotyczne nie powinny być łączone.
gość
25-04-2022, 16:08:17

Odpowiem po kolei wam obu.
brendi314 - Wiem, że to przez neuroleptyki, ponieważ w ciągu ostatnich lat odstawiałem je i po upływie kilku miesięcy odzyskiwałem zdolności wokalne, jednakże po dłuższym czasie miałem nawrót psychozy, przez co zostałem umieszczony w szpitalu psychiatrycznym, gdzie ponownie mnie zlobotomizowano i znów utraciłem zdolności wokalne.
kit138 - Jako że już mam doświadczenie w odstawianiu neuroleptyków wiem ile czasu mi potrzeba na odzyskanie wokalu. Ja wymieniłem po prostu wszystkie neuroleptyki, które miałem już okazję brać w ciągu całego mojego życia. Nie były one łączone.
Wtajemniczony
25-04-2022, 16:37:02

Jeżeli chcesz, napisz do mnie to pokaże ci fora na internecie, gdzie kiedyś obił mi się o uszy ten problem.
Miłego dnia!
Komentator
25-04-2022, 16:55:18

Dalej szedłbym tropem jakiejś nieprawiedłowości zdrowotnej w krtani.Radzilbym żebyś pomimo wszystko lepiej się zorientował na ten nurtujący cię temat.Jeżeli doświadcza cię aktualnie spróbuj teraz udać się do odpowiedniego fachowca w celu zbadania problemu.Musiałbyś także przedstawić swoje podejrzenie, tak jak zrobiłeś tutaj.Dostaniesz wtedy badanie i będziesz miał czarno na białym co tam słychać.Będziesz miał szerszą wiedzę w tym zakresie.Tymczasem nawilżaj krtań ogólnodostępnymi środkami.
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: