Witam, nawet nie wiem od czego zacząć. Wiem że mam problemy ze sobą.Prawie codziennie myśle o śmierci, o tym żeby zniknąć. Czasami cieszę sie z czegoś jak głupia, a zachilę pomyślę o czymś i chce mi się ryczeć. Wszyscy w domu się dziwią że tak dużo czasu spędzam w toalecie, a ja tam siedze i rycze. Bardzo boję się ludzi zwlaszcza mężczyźni powodują we mnie ogromny strach. Pamiętam jak byłam młodsza to wstawałam wcześnie rano szłam do pokoju mamy stawałam za tapczanem i nasłuchiwałam czy oddycha, kiedy wydawało mi sie że nic nie słyszę zakrywałam sobie buzie i płakałam. Płakałam tak długo aż coś usłyszałam wtedy szłam szybko do łazienki i ryczałąm jak bóbr. Do dzisiaj obsesyjnie boję sie o rodzinę. Kiedy brat lub siostra nie wracają do domu na noc, muszę wiedzieć gdzie oni nocują. Najgorzej jest kiedy nie wiem gdzie ęda nocować wtedy nie śpie całą noc i ryczę. Nie mam z kim porozmawiac o tym co się ze mną dzieje, rodzinie nie powiem bo się wstydze, a przyjaciół nie mam. Mam znajomą ale jej nigdy bym tego nie powiedziała bo zostałabym wyśmiana. Siedze w domu, bez pracy bez jakichkolwiek perspektyw na normalne życie. Czasami wydaje mi sie że ja to nie ja. Kiedyś próbowałam sie zabić wszyscy myśleli że to przez oblany egamin, a to nie prawda. Poprostu musiałam to zrobic od dziecka zwasze czułam takie coś że ja nie pasuje do tego świata, że ludzie mnie nienawidzą. Kiedys w podstawce poszłam z koleżanka na spacer, spotkałyśmy chłopaka z naszej klasy był z kolegą i zaczął rzucać we mnie kamieniami zebym tylko nie przebywala z nimi. Albo jak bylam u kuzynki na wakacjach poszlysmy sie przejsc to grupa chlopakow napadla na nas i ja oczywiscie oberwalam kamieniami. Zresztą dziewczyny nie są lepsze od chłopaków. Też potrafiły mi dopiec. Będąc u koleżanki rozmawiałyśmy sobie jak to nastolatki i w pewnym momencie mowi ona do mnie że jestem brzydka, albo jak byłam u sasiadki, robiłam zdjęcia jej córce bo chciała dać je na jakis profil. I tak sobie rozmawiałysmy i ona zapytała mi się dlaczego j nie chcę robić sobie zdjęć. Ja na to że nie lubiezdjęć a poza tym to jestem niefotogeniczna. Ona na to że jestem brzydka tak jak mój tata i że na starośc tez tak bede wyglądać. Dlaczego ludzie tak ranią mnie, co ja im takiego zrobiłam. Wiem że są większe tragedie na świecie ale dlaczego ja. Po co tutaj jestem, nic nie potrafię więc po co tutaj jestem.