W rozważaniach nad etiopatogenezą zaburzeń psychicznych u dzieci coraz częściej słyszy się, że "teoria genetyczna" wyjaśnia ich przyczynę, natomiast czynniki psychosocjalne odgrywają drugorzędną rolę.
Reklama:
Czynniki geograficzne
Zgromadzone w bieżącym stuleciu obserwacje pozwalają wyodrębnić pewne obszary geograficzne,gdzie są bardzo wysokie wskaźniki przestępczości i psychiatrycznej zachorowalności. Co ciekawe, nikt nie potrafił podać przyczyn, nie było też wielkiego zainteresowania badaczy tym zagadnieniem (szczególnie jeśli chodzi o dzieci). Dopiero systematyczne badania porównawcze nad zaburzeniami psychicznymi mieszkańców wyspy Wight i jednej z dzielnic śródmieścia Londynu pozwoliły wyjaśnić niektóre problemy (Rutter i wsp., 1975; Rutter i Quinton, 1977). Badaniami objęto całe populacje, zastosowano jednolite, dokładnie sprawdzone metody pomiaru, a więc można być pewnym tego, że uzyskane wyniki wiernie odzwierciedlają rzeczywistość.
Okazało się, że wskaźniki rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych wśród mieszkańców śródmieścia Londynu były dwa razy wyższe niż u mieszkańców wyspy Wight. Udało się wykazać, że ta różnica nie była spowodowana mechanizmami selekcji czy migracji ludności. Najwidoczniej działał jakiś bliżej nieokreślony czynnik, związany z obszarem geograficznym. Jeśli chodzi o zaburzenia wśród dzieci, to ów czynnik działał pośrednio, poprzez wpływ na całą rodzinę, a nie bezpośrednio na dziecko. W tym wypadku różnice co do rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych można było w znacznym stopniu wyjaśnić zagrożeniami w obrębie rodziny.
Największe różnice między wyspą Wight a Londynem dotyczyły zaburzeń ropoczynających się w okresie wczesnego i nieco późniejszego dziecińśtwa. Były one natomiast mniejsze, gdy ich początek przypadał na okres pokwitania (Rutter, 1978/1980). Niestety, na podstawie uzyskanych wyników nie można było odpowiedzieć na pytanie, jakie to zagrożenia związane z dużym miastem są odpowiedzialne za większe rozpowszechnienie zaburzeń psychicznych (Quinton, 1994).
fot. ojoimages
Analiza zdarzeń
W latach siedemdziesiątych nastąpiły znaczne zmiany w metodyce badań nad urazami psychicznymi i związanymi z nimi zmianami psychicznymi. W badaniach dorosłych największe zasługi położyli Brown i jego współpracownicy (Brown i wsp., 1973, Brown i Harris, 1978). O tym, że trudne i przykre doświadczenia życiowe mogą prowadzić do zaburzeń psychicznych, wiedziano już od początków istnienia psychiatrii (Meyer, 1957). Jednakże do lat siedemdziesiątych takie poglądy opierały się na pojedynczych obserwacjach, a nie na poprawnie przeprowadzonych badaniach naukowych. Dopiero Brown zaprowadził porządek i opracował zasady badań ważniejszych wydarzeń życiowych, stresów i urazów psychicznych. Na uwagę zasługują następujące cztery wskazówki tego autora:
- W analizie należy odróżniać liczne zdarzenia będące następstwem postępowania człowieka od tych, które od niego nie zależą.
- Należy analizować samo zdarzenie, niezależnie od tego, jak osoba ocenia jego wpływ na siebie. Powszechnie wiadomo, że kwalifikacja jakiegoś przeżycia jako urazu psychicznego (stres) w dużym stopniu zależy od stanu psychicznego człowieka.
- Dla rozwoju zaburzeń psychicznych o wiele większe znaczenie mają wszelkie długotrwałe następstwa gwałtownego zdarzenia niż zmiany zaistniałe bezpośrednio po nim. W związku z tym, na przebieg zaburzeń wywiera wpływ wiele rozmaitych, dodatkowych okoliczności; nie bez znaczenia jest także sposób ich rozumienia i przeżywania przez badaną osobę.
- Jeśli zaburzenie psychiczne występuje bezpośrednio po gwałtowym zdarzeniu, to można wnioskować, że między jednym a drugim zachodzi związek przyczynowy. We wcześniejszych badaniach wykazano, że zdarzenia łączące się z długotrwałym niebezpieczeństwem odgrywają bardzo ważną rolę w genezie zaburzeń psychicznych. Trzeba jednak pamiętać, że każdy inaczej reaguje na stres, podobnie zresztą jak na wiele innych czynników psychicznych i społecznych. Zdecydowana większość gwałtownych zdarzeń (urazów psychicznych) nie wywołuje żadnych zaburzeń psychicznych.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że na lata siedemdziesiąte przypada najbardziej dynamiczny rozwój badań nad czynnikami psychicznymi i socjalnymi. To wtedy dokonał się ogromny postęp pod względem metod pomiaru i analizy związków przyczynowych zaburzeń oraz znacznie poszerzono zakres badań, wychodząc poza analizę stosunków rodziców z dzieckiem. Zaznaczyły się pewne rozbieżności wyników i ocen roli czynników psychosocjalnych w powstawaniu zaburzeń w dzieciństwie oraz ich wpływu na stan psychiczny w dorosłym wieku. W psychiatrii dorosłych najwięcej uwagi poświęcano gwałtownym zdarzeniom oraz ich bezpośrednim następstwom psychopatologicznym. Natomiast w psychiatrii dziecięcej badania koncentrowały się na analizie następstw długotrwale działających, niekorzystnych czynników środowiskowych oraz na ich znaczeniu dla wystąpienia zaburzeń. Mniej uwagi poświęcano analizie związków czasowych między urazami psychicznymi a zmianami psychicznymi.