Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Właśnie z tego powodu jestem s sam, nie chcę choroby genetycznej przekazywać, jest trudno żyć samemu, pielęgniarka powiedziała że nie powinienem być sam, bo są straszniejsze choroby dziedziczne, ale momentami wolał bym śmierć, niż życie z taką straszną chorobą. Nawet komunikacją miejską nie potrafię podróżować żeby nie mięć problemów.
3 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Negatywy są częścią schizofrenii.Biorę Latudę 74 mg a mimo to ciągle z nimi walczę.
3 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Jadex jesteś tu nadal?
26916 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Mam problem z siostrą. Może ktos mi pomoże bo już wysiadam psychicznie. Otóż. Ma ona problem z piciem napojów, wody, herbaty itp. Wypije 3 kubki na dzień i krzyczy, ze nie może więcej bo sie zesika. Chodzić tez nie chce więc wymyśla i robi sceny na dworze i krzyczy przy ludziach i zaciska nogi i ciągle krzyczy ze sie zaraz zasika. W marcu jak zaczęliśmy wychodzić do lasu itp. Autentycznie sikała w majtki na dworze 3 razy pod rząd. I nic sobie z tego nie robiła. Poszłam z nią do lekarza i okazało sie, ze wszystko jest dobrze. To psychiczne. Niestety musi wychodzić. To dla jej dobra i zeby lepiej spała musi sie trochę zmęczyć. Bo inaczej chodzi w nocy ciągle do toalety. Potrafi w dzień skorzystać z toalety ponad 10 razy. Na spacerze po lesie pijąc tyle co zawsze. Ostatnio sikała 6 razy. Przy czym miesiac wcześniej tylko 2. Znów krzyczy i wmawia sobie chorobę. Ma kiepskie wyniki krwi. Jeszcze nie jest najgorzej. Ale kreatynina wzrosła do 99. A egfr zmalało do 62. W marcu miała lepsze wyniki. Nie wiem czy to odwodnienie. Czy dlatego, ze chodziła 25km. Jest tez ostatnio strasznie agresywna. Powiedziałam jej wprost oczywiście ze jak nie zacznie pić przynajmniej 1.5 litra. To wezmę skierowanie do szpitala. Tak sie nie da żyć z nią. Jestem zmęczona ciągłym pilnowaniem.
1 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
3 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Fantastyczne: zabijam smoki i hobgobliny ;) Tak bardziej serio, to nie odczuwam skutków ubocznych, więc chyba dobre.
2 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
No niestety jeszcze jest niedostępny na polskim rynku,a pewnie nawet jak już będzie to masakrycznie drogi
3 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Wiesz co, zobacz na bezdomnych, pomyśl jak oni to robią. Że mimo tego że są ciągle na ulicy . Przeżywają tam cały rok . Panują różne warunki . Mają jedzenie, picie i podstawowe potrzeby są spełnione . Mają kontakty z ludźmi , głównie z darczyńcami . Mogą uzbierać na bilet i być bezdomnym w dowolnym miejscu na świecie. Może nauczyć się czegoś od nich. Zanim ty tam trafisz .
3 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Reklama: