Reklama:

Popularne na forum

[CYTAT] netsprint 24-11-2023, 16:31:47 Tylko szczerość pomoże wam odzyskać to czego wam tak bardzo brakuje. Zapytaj partnerkę czego potrzebuje, czego jej brakuje, o czym marzy. Dobrze zaplanować wspólnie, co będziecie robić: jak spędzicie dzień, na wypadek brzydkiej pogody lub innych niespodziewanych turbulencji. Spraw, że Twoja dziewczyna nie będzie wiedziała o Tobie wszystko lub zaskakuj ją częściej. Nie chodzi o ukrywanie czegoś, ale o to, by być ciekawym dla partnerki. Wyjedź z partnerką na wakacje, jeśli tam też będzie jej nie odpowiednio to znaczy, że Wasz związek się sypie. Pary, które wakacje kojarzą z rutyną i pretensjami, to pary, w których wygasło zainteresowanie nie tylko seksem, ale też sobą samym[/CYTAT] Juz były rozmowy szczere to powiedziała że musi sama to przemyśleć wszystko
5 komentarz
ostatni 9 dni temu  
Witam, pisze z zapytaniem czy jakaś mama stosowała ten lek przy rocznym dziecku w górę. Ostatnio lekarz przepisał mi ten lek i mam trochę wątpliwości ponieważ jak zaczęłam go stosować to mąż był w domu i wstawał do dziecka, ja niby tez się przebudziłam dałam mleko ale później to jak kamień nic a nic nie pamietam a mąż mówił ze budziłam się… I teraz mąż idzie na nocki a ja na noc zostaje sama z dzieckiem i nie wiem czy podołam w nocy wstawać gdzie czasem mały brzdąc się wierci tu trochę wody tu trochę mleka tu smoczek a nawet czasem przebudzi się np. o 3 i nie śpi do 5. I jest może ktoś kto tam miał czy ma?
2 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Halucynacje istnieją. Na jakiej podstawie stwierdzasz, że to były inne obrazki? Możesz powiedzieć coś dokładniej co się zadziało? Próbowałeś oglądać ten sam film dwa razy? Są różnice?
4 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
[CYTAT] marysia12345 01-12-2023, 09:45:55 Dodam jeszcze że jak tylko powiem coś na swoją obronę czy się przeciwstawię to żona odrazu twierdzi że się nie dogadujemy i mam się pakować.[/CYTAT] To musisz wziąć rozwód, bo Twoja żona powinna trzymać Twoją stronę, a nie swojej matki. Tak to całe życie będziesz na straconej pozycji. Ja również mieszkam z teściową, ale mój partner zawsze trzyma moją stronę i wie, że to w jego matce jest problem. Spróbuj może jeszcze porozmawiać ze swoją kobietą, ale jak ona tego nie zrozumie to lepiej się rozstać i nie męczyć już. Bo inaczej całe życie będziesz nieszczęśliwy, a po co się męczyć? Życie ma się tylko jedno. Ewentualnie warto rozważyć zamieszkanie gdzieś osobno, co zminimalizuje wtrącanie się teściowej w wasze życie. Natomiast to Twoja żona powinna przemówić swojej matce i wyznaczyć granicę między Waszym życiem, a jej. Niestety jeżeli nie widzi w obecnej sytuacji nic złego to raczej niewiele jesteś w stanie zrobić.
4 komentarz
ostatni 6 dni temu  
niestety ciężko u mnie z tym leczeniem bo jakoś ciężko bardzo znoszę te wszystkie leki i skutki uboczne jakoś nie chcą mi przechodzić, a i wypisałem się ze szpitala bo nie mogłem tam wytrzymać bo niemogłem spać
3 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
To nie bóg, to urojenia. Religia to zbiorcze urojenie. Na wyspie schizofreników to zdrowi mieliby urojenia.
4 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Chciałem się podzielić jeszcze jedna myślą. Sytuacją. Wydarzyła się z 4 lata temu. Na lotnisku po powrocie z wakacji w Polsce. Byliśmy wtedy u dziadków córki ok. 1.5 tygodnia. Córka racji tego że sporo czasu spędziła z dziadkami już w samolocie mówiła że chce do dziadków. Dla mnie logiczne . Wysiedliśmy z samolotu a moja żona zakomunikowała mi ze jeśli kiedykolwiek nasza córka stwierdzi że chce mieszkać z dziadkami lub blisko nich to moja żona tak zrobi. Wtedy zrobiło mi się smutno. A teraz myślę sobie ze chyba już wtedy nie byłem serio traktowany. Jak rodzina. Jak mąż. Nie wiem może się mylę. Może źle oceniam sytuację.
23 komentarz
ostatni 4 miesiące temu  
Witam Bartku. Kluczową a zarazem zmieniającą całą perspektywę mojego zapytania wydaje się być teza zawarta w artykule Pub/Med cyt "Jednak dominującym miejscem syntezy, magazynowania i uwalniania serotoniny są komórki enterochromafinowe błony śluzowej jelit." Moja wiedza neurobiologiczna dotycząca neuroprzekaźników mówi mi że miejscem odpowiedzialnym za wydzielanie serotoniny to jądra szwu. Do tego momentu wszystko się zazębia, bo sam proces wyzwalania owego neuroprzekaźnika to struktura w mózgu, a dopiero magazynowanie,synteza może występować w jelicie cienkim - nie bardzo wiem co ma znaczyć termin"uwalnianie" z tego artykułu? Stąd moje zapytanie dotyczące przenikalności bariery krew-mózg. Przecież objawy stosowania SSRI i SNRI są konsekwencją zaburzeń w zachwianiu równowagi mózgowej gospodarki neuroprzekaźników. Wiem że jelita to "drugi mózg" i są ściśle powiązane z naszym mózgiem,ale jak niby ta substancja miałaby wpływać na wydzielanie serotoniny? chyba że ma tu wpływ ścisła korelacja i pętle zwrotne które tworzą sieć powiązań i zależności w tych odrębnych układach naszego ciała. To chyba następny przykład aby traktować nasz organizm jako całość i holistyczne podejście ma przełożenie na tłumaczenie sobie pewnych zjawisk i zależności. Pozdrawiam.
4 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Reklama: