Bardzo dobrze, że na ciebie należycie oddziałuje i przez to puki działa jesteś bardziej opanowaną.Widać, iż w ogóle nie chcesz silniejszych leków typu benzodiazepiny.W sumie gdy hydroksyzyna na ciebie dobrze działa, to nie ma po co dorzucać jeszcze czegoś tak mocnego jak benzodiazepiny.Teraz, a co myślisz nad jakimś SSRI ? Do tej hydroksyzyny ? Efekt mógłby być jeszcze bardziej pozytywnie odczuwalnym przez ciebie.Mało tego gdyby został odpowiednio dobrany wychwyt serotoniny, np paroksetyna ( SSRI - pomaga w zaburzeniach depresyjnych, zaburzeń obsesyjno - kompulsywnych, zespołu lęku panicznego itd, itd ) możliwe, że nie potrzebowałabyś już hydroksyzyny.Oczywiście wszystko w zależności od odczuć.
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.