Reklama:

Bordeline (39)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta

gość
11-11-2004, 11:08:00

Witam!Cierpię za zaburzenie osobowości Bordeline.Od dawna szukam lekarza,który zająłlby się moją terapią,niestety bez efektów).mimo,że mieszkam w Warszawie i byłam już u ponad połowy psychologó i psychiatrów w tym mieście,żaden nie podjął się terapii...Wiem,że istnieja ośrodki prywatne prowadzące terapię dla takich osób jak ja,niestety nie stać mnie na koszta wizyt:( Mam 23 lata i wreszcie chciałabym zacząć żyć jak inni.Przyjmowałam różne tabletki antydepresyjne i przeciwlękowa ale ta mieszanka chemiczna niwiele pomaga...Błagam o adres placówki,lekarza,który zajmuję się terapią takich zaburzeń jak moje...Już powoli brak mi sił,by walczyć o każdy dzień...
gość
14-05-2005, 20:12:00

Istnieje w Krakowie-Kobierzynie w Szpitalu Psychiatrycznym im. Babińskiego oddział zaburzeń osobowości 7F.O ile wiem nadal jest jedyna placówką państwową w Polsce.Jeżeli współpracuje się z personelem to bardzo dużo daje, wiem z własnego doświadczenia.
najlepiej zadźwonić i dopytać się o szczegóły kwalifikacji na oddział tel.+012,652-43-16917,18).Powodzenia od innego bordeline`a!!!
Początkująca
21-07-2005, 17:07:00

mieszkam bardzo blisko tego szpitala... btw. tez mam borderline
gość
14-02-2006, 22:52:00

Cześć, szukam ludzi którzy byli na oddziale leczenia zaburzeń osobowości w szpitalu Babińskiego w Kobierzynie. Mam tam skierowanie, ale zanim pójdę chciałabym dowiedzieć się jak wygląda leczenie, jakie są warunki itd. Mój mail: kachna.k@poczta.onet.pl dziękuję za odpowiedzi
gość
12-10-2006, 02:00:00

a mnie na borderline pomaga tegretol polecam :D
gość
12-10-2006, 20:32:00

Jeśli o tym, że masz borderline zakomounikował Ci polski lekarz to nie masz takiej pewności. Polska medycyna w tym miejscu to dno.
Połowa psychiatrów to ignoranci czasem z nastawieniem despotycznym. Przykładów na miejsca, w których niekompetencje psychiatrów wychodzą na wierzch mogę siać do woli. Pomijając jednak ignorancję są tutaj czynniki gorsze, oto one:

-nieodpowiedzialność
-niefrasobliwość
-przeświadczenie o nieomylności nauki, którą reprezentują.

Czy myślisz, że jakikolwiek lek to złoty środek? Odpowiem wprost : warunkiem do pokonania choroby psychicznej jest pewność, że jesteś zdolna/zdolny do podjęcia olbrzymiej pracy nad samym sobą oraz trzeba mieć jeszcze pewność, że zmiany, które dotyczą struktury mózgu nie są zbyt głębokie.

Neuroleptyki prawie nikomu nie pomagają. Tymoleptyki pomagają przez bardzo krótki czas i też nie wszystkim. Stabilizatory jak tegretol pomagają o wiele bardziej jednym ale inni w ogóle nie chcą o nich słyszeć.

Pamiętaj że środek chemiczny podany do krwiobiegu zalewa cały mózg jak prysznic. Czyli inteligencja geometryczna takiej substancji jest zerowa.

Jeśli istotnie te substancje można nazwać lekami to ja z chęcią przyznam rację ale tylko pod warunkiem, że którykolwiek psychiatra zgodzi się przyjmować jakiś silny neuroleptyk w najsilniejszej dawce jaką przepisywał pacjentom. Nie znajdzie się takowy.

Ale tegretol mogę polecić. Lamotrygina, Depakina to tez środki stabilizujace. Z lękiem, niepokojem proponuję walczyć doraźnie Diazepamem, jeśli psychiatra próbuje dać Ci lorafen czy clonazepam - to go wyśmiej, te dropsy fajnie działają ale uzależniają. Diazepam(relanium) tez ale znacznie mniej z racji konstrukcji.

Jest w Krakowie klinika leczenia nerwic oddział 7F zajmuje się tego typu rzeczami. Jak się zakwalifikujsz to jakbyś złapała boga za nogi.
Nic lepszego w Polsce nie znajdziesz chyba. Ale z miejsca powiedza Ci że tzw leki masz odstawic.
Początkująca
11-12-2006, 14:01:00

Czy moge prosić o bliższe informacje na temat tej kliniki w krakowie? jakie wymagania trzeba spełniać? i jeszcze jedno, czy ktoś z Was wie czy przy współistniejącym zaburzeniu borderline i chorobie afektywnej dwubiegunowej mozna starac się o jakieś dodatki np zasiłek pielęgnacyjny? I czy lekarz psychiatra będzie wtedy wypełniał wniosek jako lekarz prowadzący, czy wystarczy wypełnienie go przez lekarza rodzinnego na podstawie zaświadczenia? Pozdrawiam i prosze o jakies informacje prosto na mój adres: npoemi@wp.pl
szechem
gość
11-12-2006, 18:34:00

"Polska medycyna w tym miejscu to dno.
Połowa psychiatrów to ignoranci . Neuroleptyki prawie nikomu nie pomagają.
którykolwiek psychiatra zgodzi się przyjmować jakiś silny neuroleptyk w najsilniejszej dawce jaką przepisywał pacjentom. Nie znajdzie się takowy.
Diazepam(relanium) tez ale znacznie mniej z racji konstrukcji."
-wkurzający stek bzdur

gość
15-02-2007, 18:39:00

Nowe forum traktujące o zaburzeniu osobowości typu Borderline - rzetelny i przejrzysty zbiór informacji dla osób zaburzonych, partnerów osób z bpd i ich rodzin.
Bogata i szybko rozwijająca się baza dydaktyczna - zapraszam.

http://borderline.p2a.pl/index.php
gość
26-04-2007, 10:25:00


11-12-2006 o 19:34, gość :
"Polska medycyna w tym miejscu to dno.
Połowa psychiatrów to ignoranci . Neuroleptyki prawie nikomu nie pomagają.
którykolwiek psychiatra zgodzi się przyjmować jakiś silny neuroleptyk w najsilniejszej dawce jaką przepisywał pacjentom. Nie znajdzie się takowy.
Diazepam(relanium) tez ale znacznie mniej z racji konstrukcji."
-wkurzający stek bzdur

prosze wymienic argumentami co jest bzura???

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: