A mój 10 letni związek właśnie się skończył i nawet nie znam przyczyny tej konkretnej, po prostu koniec! I jak tu żyć, nie umiem tak zapomnieć i normalnie żyć! Nie chce mi się żyć!
ja to bym najchętniej pomógł tym wszystkim samotnym dziewczyną,albo tym co dopiero skończył się im związek tak jak Tobie,czesto jest tak,ze drugi związek daje nadzieje ah T2009
..ja też bym chciała umrzeć,męczę się w tym świecie nie mam nikogo z kim mogłabym pogadać nikogo żeby się zwierzyć mam tylko mała kochana iskierkę która jest dla mnie całym życiem chciałabym ją wychować dobrze i żeby mocno stąpała po ziemi ale jestem bezsilna nie potrafię sobie poradzić z tym wszystkim Nie chcę żyć tak jak żyję ale nie potrafię tego zmienić a myśli o odejściu są coraz częściej teraz już codziennie zrobiłabym to tylko co wtedy z moją iskierką która dopiero od 2 lat żyję na tym okrutnym świecie co z nią,nie oddam jej nikomu a nie mam odwagi zabrać ją ze sobą((
nie chce mi sie zyc wszystko pieprze. gdy w moim nedznym zyciu pojawia sie jakis wartosciowy chlopak to nie umiem mu wyzanc tego co naprawde czuje udaje kogos kim nie jest boje sie przed nim otworzyc poniewaz mysle ze jak pozna moje wszystkie wady i cala mnie to mnie zosatwi a puzniej bedzie mial ze mnie niezly ubaw
jestem towarrzyska znajomych mi nie brakuje mam rowniez przyjaciolke z ktora moge rozmawiac na kazdy temat ale jednak gdzies tam mi zawsze brakuje chlopaka do ktorego mogla bym sie przytulic w trudnych chwilach i w tych najgorszych mometach mojego zycia.