Gość 2012-03-03 22:19:51 Dziękuje Wam wszystkim za te słowa.
Nie pomyślałam,że lekarz rodzinny może mi pomóc, zapisać leki... tyle,że ja już byłam na psychotropach i co jakiś czas musiał mi je psychiatra zmieniać bo mój organizm szybko przestaje reagować. Potem zostałam sama z dziecmi a moja córka bardzo często lunatykuje, zdarza jej się przez sen wyjść z domu i boje się,że po lekach nie będę jej słyszała.
Na dzień dzisiejszy ledwo się zmuszam do wstania by zaprowadzic synka do przedszkola. A sprzątanie czy gotowanie to już dla mnie masakra. Nawet spać mi się nie chce. Tyle co mi się jeszcze chce to czytac ale najlepiej mi wychodzi siedzenie.
Chcę wrócić do formy, choć ja niewiem co to dokładnie znaczy bo od kiedy pamiętam, już w podstawówce miałam kłopoty z emocjami, często wpadalam i wpadam w furie, placze.
Mam dość samej siebie i nie wiem jak cos zmienic. Mieszkam w malej miejscowosci i daleko mam do wiekszych miejscowosci by udac sie po fachowa pomoc, poza tym to kosztowne, a kiedys juz to przechodzilam i jakos czterech psychologow niepomoglo...
Za waszą rada pojde do rodzinnego ale i tak bedzie mi kazal znalesc psychietre. i boje sie ze jak byly mąż się dowie bedzie próbował odebrać mi dzieci a wtedy... po co to ciągnąć...
Dziękuje, że mogę się wam tu wygadac, wyplakac bo niewiem co robić...
A teraz trzymie Ciebie za słowo i czekam na wieści od Ciebie.