Reklama:

Jak przetrwac w zwiazku z umiarkowanym Chadowcem, jak odejsc? (15)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD

gość
29-02-2012, 09:35:51

chyba zaczyna sie mania...
Teraz, kiedy juz czarne na bialym widze w nim ta cholerna przypadlosc - nie potrafie czerpac zadowolenia z krotkich chwil spokoju i radosci jakie ten zwiazek niesie. Wiem, ze za chwile bedzie wielkie booom! Chwilowa rownowaga na ..linie. Bez sensu... Ciagla szrpanina wewnetrzna. Jedynie traktowac instrumentalnie, zadnych uczuc, zadnego wspolczucia, zadnej nadziei. Zyj i swiruj z daleka ode mnie!!
Wtajemniczony
29-02-2012, 10:27:47

Nie jestem za rozwiązaniami typu odejść i sru!!, Pewno, jak nie ma leczenia to szybko będziesz mieć beznadzieję i dosyć wszystkiego wtedy rozumiem zgliszcza są nieuchronne. Powtarzam jeszcze raz LECZENIE i naprawdę można żyć wspólnie
gość
29-02-2012, 12:17:15

Życie wspólne jest ciężkie i zmusza do robienia rzeczy wbrew naszej naturze, lepiej kochać się na odległość, człowiek jest istotą wolną, pragnącą miłości i kopulacji a nie znojów życia dla zasady.Panie na lewo, panowie na prawo!
gość
29-02-2012, 12:55:47

Taaak, wolna ale i zaborcza... Sam wlasnym niewolnikiem. Ani tak, ani siak..
gość
29-02-2012, 14:59:45

Gość 2012-02-29 13:55:47 Taaak, wolna ale i zaborcza... Sam wlasnym niewolnikiem. Ani tak, ani siak..
Jak człowiek się męczy życiem to powinien umierać a nie że jakieś maltretowanie go chorobami psychicznymi, zgłaszam postulat o usunięcie mnie z planu ziemskiego lub obdarzenie dużą ilością gotówki do swobodnego wydawania, w przeciwnym razie objawi mi się choroba i nie odpowiadam za swoje czyny.

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: