Reklama:

Jestem w pułapce. (13)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Depresja

gość
02-10-2011, 08:09:09

Witam cie nie28,jestess na tym forum moja bratnia duszyczka.Ufam sobie ale uwiez mi to nie raz wszystko mnie przerasta,chodziłam ja do psychiatry,nmoja tesciowa ktora dostała takie leki po ktorych była bardzo agresywna,popadała w stany agresji ze kłuciłam sie z nia.ostawiła te leki ktore przepisał psychiatra poszła na kilka seansow do psychologa i daje rade.Co do mojego instynktu to czasem i on zawodzi ale mysle teraz bardziej pozytywnie i racjonalniej niz wczesniej.Trzeba isc dalej poniewaz dzieci najbardziej potrzebuja mnie teraz jestem mama i tata poniewaz Michał nie zaopiekuje sie nimi:(
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/ywny14dp4yxug7g1.png[/img][/url]
gość
02-10-2011, 23:00:41

Za to Michał Cie bardzo kocha. Czuje ,ze robisz dla niego dużo. Pewnie,że czasem nie mamy siły na to co chcemy i denerwuje nas wszystko.Nie miej do siebie żal,że brak Ci sił. Fajnie,że jesteś na portalu. Na moje wsparcie możesz liczyć i nie tylko na moje.:0
gość
07-10-2011, 08:36:47

PPrzeczytałam z uwagą wasze opinie. Nie macie racji.Jeżeli depresja jest ciężka i przewlekła, to sami sobie nie nie pomożemy. Psychoterapia jest skuteczna na zły nastrój, codzienne problemy czy jakieś kompleksy.Ale są depresje ,gdzie bez leków nie ma możliwości wyleczenia.Naprawdę wiem coś o tym, bo sama się z tym borykam już 10 lat. Depresja może dotknąć osobę, która nie ma problemów, prowadzi normalne życie, jest aktywna i jest z pozoru zdrowa.Jest to tak zwana depresja endogenna. Jedynym wytłumaczeniem jest to, że odziedziczyła te chorobę od jakiegoś przodka w rodzinie z genami. A choroba ta jest podstępna i uczynni się nagle wcześniej lub póżniej. I zaczyna się problem. Mechanizm układu nerwowego zaczyna żle funkcjonować. Depresji często towarzyszy uczucie silnego lęku. Jest lęk bez konkretnej przyczyny. Zapewniam, że jest to nie do wytrzymania. Dominuje, oprócz jnnych przykrych objawów, które uniemożliwiają choremu normalne funkcjonowanie. Jest to prawdziwy koszmar na jawie i jak ktoś tego nie doświadczył osobiście to nie ma zielonego pojęcia o tej chorobie. a te wasze rady, chociaż w dobrej wierze, są zupelnie nieprzydatne i amatorskie. Pamietajcie, że jest kilka odmian depresji i nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka. KONIEC.

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: