Reklama:

MOJA MAMA JEST ALKOHOLICZKĄ? (171)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Uzależnienia

Forumowiczka
25-06-2013, 14:17:01

Wszystko sie zgadza, oprocz jednego
Gość 2013-06-25 15:56:35 czasami wydaje mi się, że moja matka wykończy wszystkich dookoła a na końcu siebie!
Mnie sie wydaje,, ze raczej bywa na odwrot...
A pozatym zgadzam sie, ze terapia jest jedynym rozwiazaniem, zeby wiesc spokojne zycie.
gość
06-10-2013, 11:56:43

Treść zablokowana przez moderatora

gość
24-02-2014, 11:02:04

Kochane dziewczyny - miałam takie same dzieciństwo jak wy. Niestety nasze prawo jest chore- bo osoba która jest alkoholikiem sama musi zdecydować czy chce z tym skonczyć i się leczyć - czy nie. A który alkoholik przyzna się ,że ma z tym problem - żaden. I koło się zamyka. Jedyne co mogę wam doradzić - zajmijcie się swoim życiem, bo oszalejecie. Alkoholika ciężko od tego odsunąć. Jak same nie zrozumieją co czynią to kto ich nawróci.? Napiszcie list - może kiedyś zrozumie jedna z drugą- na trzeźwo przeczyta i przestanie pić. A wy korzystajcie z życia, uczcie się na błędach innych, zdobądźcie wykształcenie bo to da wam lepszą przyszłość. Pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie ogarnąć sami. Ale jeśli tylko któraś z mam mówi, że chce z tym skończyć - kujcie żelazo - wołajcie ciotki do pomocy - zapisujcie je do aa. Może się uda.
gość
26-03-2014, 21:31:26

Cześć.Mam 20 lat i tak jak wszyscy mame-alkoholiczke.Mama pije odkąd pamiętam.Kiedy miałam 9 lat spowodowała wypadek po alkoholu.W samochodzie byłam ja i 3 mojego rodzeństwa.Szczęśliwie po tygodniu w szpitalu wyszłyśmy.Nie pamiętam co sie stało czy mama dostała grzywne czy uszło jej to płazem.W każdym bądz razie stało sie.Jednak nawet to nie dało jej do rozumienia.W 2012 roku miałam wypadek,kiedy to wjechał we mnie PIJANY kompletnie mężczyzna.Miał 3 promile alkoholu we krwi.To tez nie podziałało.Pije nadal.Najgorsze jest to że po takiej popijawie wsiada za kierownice.Nie pomaga chowanie kluczyków.Nic nie pomaga.
Do tego wszczyna awantury o wszystko,nie pracuje.Tata zarabia na całą rodzine w Niemczech.Wie co sie dzieje,na czas jego przyjazdu do Polski mama ogranicza sie i jest chociaż odrobina spokoju.W lipcu wychodze za mąż i nie wyobrażacie sobie jak bardzo się boję żeby na weselu nie pokazała na co ją stać.Ale mniejsza o to.Mam 3 rodzenstwa.Najmłodszy brat-ma 10 lat.On wszystko rozumie co sie dzieje i to jest najgorsze dla mnie.Kompletnie nie wiem co robic.Mam 3 ciotki,które wiedzą i myślą ze jak zadzwonią 1 w tygodniu to cos zmieni.Jeszcze w rozmowie z nimi zawsze wychodzi na to że to nasza wina.Babcia mnie rozumie bo dziadek tez pił(mama pewnie odziedziczyła tą chorobę).Przyjeżdża,rozmawia z mamą i na chwile jest spokój.Ale przeciez nie można zmusić kogos do leczenia.Mam dość.Poza tym Cały dom jest na mojej głowie.Rano uczelnia potem zrobic obiad w domu żeby rodzeństwo miało co zjeść.Mój przyszły mąż bardzo mnie wspiera ale wydaje mi się że jeżeli tego nie przeżył przez tyle lat nigdy tego nie zrozumie.A ja w końcu musiałam się wygadać...
gość
28-03-2014, 12:48:54

Witam. Mam 23 lata i mam mamę-alkoholiczkę... zaczęło się to jakieś 3 lata temu... Najgorsze jest to,że w domu jest tata który od 14 lat nie ruszył alkoholu a nie wie co z tym zrobić.. Mama jak wypije jest kobietą nie do poznania.. krzyszcy na wszystkich ,awanturuję się itd.. jak jest trzeźwa jest inna kobietą .. mam brata który ma 22 lata i jest na studiach połowicznie wie co się u nas dzieje,ale tak naprawdę nic nie wie.. nie ma go go tu.. Mam jeszcze siostrzyczkę która ma 9 lat o o nią się boję najwięcej . Co z nią będzie ?? Ona tak kocha mamę,a mama tego nie widzi,bądź alkohol to zaślepia .. siostrzyczka ciągle płacze jak mama jest pijana .. co mam zrobić?? jestem mężczyzną i mam 23 lata, a czasami czuję się bezsilny jak moja malutka siostra.. ile można prosić rozmawiać i słyszeć "już nie będę"?? może ktoś z was mi pomoże dobrą radą..
gość
28-03-2014, 12:53:01

Szukaj flaszek, wywalaj wszystko co znajdziesz! Choćby i miały być z tego awantury- w których jasno będziesz im tłumaczył Twoje oczywiste racje... nic mi nie przychodzi do głowy w sumie więcej na razie
Aha no i Tata... nie pomaga? Powinien, wkręć go w to. Wmieszaj jeszcze brata i zróbcie nawet awanturę jeśli to konieczne- myślę, że matka po prostu musi sobie to uświadomić... i terapia wstrząsowa będzie najlepsza.
Abre los ojos
gość
28-03-2014, 13:02:23

Tata pomaga jak może, chodzi na terapie na której go proszą żeby mama przyszła,a ona nie chce... Brat też pomaga , kiedy z nią rozmawialiśmy powiedziała,że już nigdy nie ruszy oczywiście była trzeźwa. Terapia wstrząsowa też była i żeby tylko raz .. Jej nie idzie na nic namówić , mówi ,że nie ma problemu i koniec ,a my prawie każdego dnai czujemy alkohol , każdego dnia krzyczy o byle co. a co do Flaszek to ich w domu nie ma!! nie wiem gdzie Ona je wypija.. szukaliśmy nawet w śmieciach itd.. Totalna niemoc.
gość
28-03-2014, 13:32:35

Cześć. Alkohol jak i inne rzeczy mogą doprowadzić do tragedii. Twoja mama nie widzi tego, że krzywdzi swoją rodzinę. Dla niej alkohol to coś zwykłego z czym pewnie myśli, że daje rade. Alkoholik w oczach Twojej mamy to taki który leży na ulicy lub w rowie ale ona przecież nie jest alkoholiczną. Tak przynajmniej myśli. Prawda jest taka, że jest alkoholiczką i z czymś sobie nie radzi. Ludzie po alkoholu pokazują swoje prawdziwe ja a jak są trzeźwi to ukrywają te swoje JA. Możesz z ukrycia nagrać zachowanie Twojej mamy i później pościć jej te nagranie na tv i spytać się czy tak chcę dalej żyć. Pokazać jej, że ma rodzinę, która się o nią martwi. Wiem, że to trudne ale da się zrobić. Jak to nie pomoże to zaszantażować ją, że jak nie przestanie pić to zostawicie ją.
gość
28-03-2014, 13:35:32

Z tym nagraniem to chyba dobry pomysł i chyba z niego z korzystam. oby coś to pomogło dzięki za rady.
gość
28-03-2014, 13:37:54

Ciesze się, że mogłem pomóc ;)

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: