Ja mam problem z tą chorobą ale u osoby mi bliskiej, tzn. podejrzewam że ma tą chorobę, gdyż miewa okresy gdy jest nadpobudliwa i wydaje jej sie że wszystko może krzyczy, ubliża i jest nienaturalnie pewna siebie, ma wówczas duzo energii w sobie to trwa ok.2-3 m-ce potem zamyka się w sobie, ale nim to nastapi szuka przyczyny, powodów do obrażania się.Wybucha...
Wini wszystkich za spowodowanie u niej nerwów (a tak nie jest) no a potem przychodzi najgorsze zamyka się w sobie.Przez znów ok.3-mce nie odzywa się, zamyka sie w swoim świecie.
Chciałam zapytać czy może to być choroba dwubiegunowa?
Co robić gdy osoba nie chce się leczyć i nie dostrzega że jest chora, cierpi cała rodzina.Proszę o radę. MAłGORZATA