Dyskryminacja pacjentów z chorobą afektywną dwubiegunową na rynku pracy utrudnia im powrót do zdrowia. Choroba dwubiegunowa w Polsce dotyka 1,5% populacji, co stanowi ok. 500 tys. pacjentów. Równe traktowanie i akceptacja są niezbędne dla normalnego funkcjonowania chorych. Jednak sytuację dodatkowo utrudniają stereotypy wciąż powszechne w społeczeństwie polskim. I choć ustawodawcy wprowadzili rozwiązania, ułatwiające osobom chorym psychicznie podjęcie pracy, to ostateczną decyzję zawsze podejmują pracodawcy.
Choroba afektywna dwubiegunowa najczęściej rozpoczyna się w wieku 20.-30. lat, a więc w czasie kiedy młodzi ludzie rozpoczynają życie zawodowe. Charakterystyczne dla pacjenta są wahania nastrojów – od depresyjnych upadków, aż po maniakalne euforie. W stanie manii chorzy często postrzegani są jako wulkany energii, są kreatywni i angażują się we wszystkie działania.
W tym czasie pracodawcy są zadowoleni ze swoich pracowników, jednak gdy przychodzi okres depresji, chorzy stają się apatyczni, mają problemy z koncentracją i wówczas pojawia się największe prawdopodobieństwo utraty pracy. W tym czasie pracownik nie wie zazwyczaj, że jest w ogóle chory. „U każdego pacjenta przebieg choroby jest bardzo różnorodny i zależy od rodzaju zaburzenia – objawy manii i depresji mogą występować oddzielnie w długich odstępach czasu lub na przemian w tym samym okresie, z lekkim lub dużym nasileniem.
W porównaniu do zwykłych wahań nastroju, w ChAD są one znacznie bardziej intensywne i skrajne, przez co mają destrukcyjny wpływ na codzienne funkcjonowanie osoby chorującej. Ważne jest, aby w obu tych fazach chory odczuwał wsparcie, nie tylko ze strony rodziny, ale również od pracodawcy” – mówi prof. dr hab. n. med. Bogdan de Barbaro z Zakładu Terapii Rodzin Katedry Psychiatrii Collegium Medicum UJ. U każdej osoby choroba afektywna dwubiegunowa ma inny przebieg, dlatego też lekarze mają trudności z diagnozą.
fot. ojoimages
Często sami pacjenci i ich bliscy nie wiedzą, że chorują, ponieważ zmienne nastroje manii i depresji interpretowane są jako reakcje na stres i życie codzienne, a nie jako objawy choroby. Dlatego tak ważna jest odpowiednia diagnoza i wsparcie otoczenia chorego, które może przyczynić się do mniejszej ilości nawrotów i łagodnego przebiegu choroby.