Autorka przedstawia czynniki sprzyjające odchudzaniu oraz utrudniające je.
Mogę być sobą niezależnie od tego, ile ważę
Człowiek jest istotą społeczną co oznacza, że potrzebuje innych ludzi aby zachować zdrowie i dobre samopoczucie. Dlatego właśnie oczekiwania czy opinie innych mają wpływ na myślenie o sobie i zachowanie, ale również na wygląd. Wygląd i stan zdrowia są ważnymi aspektami relacji międzyludzkich. Społeczność i kultura wyznaczają standardy urody – odbieganie od nich może powodować poczucie winy, czucie się „gorszym” oraz potrzebę zrekompensowania poczucia mniejszej wartości innymi, pożądanymi społecznie cechami - np. uległością, czy przesadną życzliwością. Często obserwowane jest zjawisko, że osoby z nadwagą, dotychczas określane mianem „do rany przyłóż”, kiedy zaczynają tracić zbędne kilogramy zmieniają się jednocześnie w relacjach z innymi ludźmi. Stają się bardziej pewne siebie, częściej zdarza im się odmówić lub sprzeciwić. Chociaż bywa to złośliwie tłumaczone przewlekłym uczuciem głodu, wynika ze wzrostu poczucia własnej wartości i większego dbania o swoje potrzeby. Warto przyjrzeć się swoim relacjom z innymi i przekonaniom, które wpływają na zachowania wobec nich. Warto wzmacniać poczucie własnej wartości i dbać o to, aby nie zmieniało się automatycznie wraz z nieznaczną nawet zmianą wagi czy wyglądu zewnętrznego. Im większe i bardziej stabilne jest poczucie własnej wartości, tym łatwiej jest człowiekowi radzić sobie z przeciwnościami losu oraz odnosić sukcesy.
Jestem gotowa/y na zmiany
Jednym z najtrudniejszych doświadczeń dla ludzkiej psychiki, jest rozczarowanie – sytuacja, w której rzeczywistość rozmija się z wcześniejszymi planami, obietnicami czy oczekiwaniami. Rozczarowanie może zniechęcić do życia oraz spowodować brak wiary w siebie i innych ludzi. Odchudzanie się zawsze zawiera w sobie ryzyko rozczarowania, ponieważ nie można z całą pewnością przewidzieć jak będzie przebiegało i jakim rezultatem się zakończy. Podejmując próbę odchudzania warto zatem zastanowić się nad własnymi oczekiwaniami, które mają duży wpływ na wynik kuracji. Warto sprawdzić, czy są one w ogóle możliwe do osiągnięcia oraz czy są wzmacniające i motywujące, czy też osłabiające. Wypracowanie już na samym początku konstruktywnych oczekiwań wobec odchudzania, znacznie zwiększa prawdopodobieństwo osiągnięcia sukcesu. Decyzja o zmianie zawsze zawiera w sobie element ryzyka. Jednak bez gotowości i otwarcia się na nowe doświadczenia, trudno zaangażować się całkowicie. Można powiedzieć, że efekty działań są proporcjonalne do zaangażowania.
fot. shutterstock
Jeśli chcesz mieć 100% sukcesu zaryzykuj i zaangażuj się w nowe działania na 100%. Skuteczne odchudzanie, to coś więcej niż stosowanie diety – to zmiana stosunku do samego siebie. Czy jesteś gotowa/gotowy na taką zmianę? Czy jesteś gotowa/gotowy już teraz? Szczera odpowiedź na te pytania pozwoli zaoszczędzić czas i energię, jeśli jeszcze nie nadszedł właściwy moment oraz wprowadzić zmiany – jeśli już do nich dojrzałaś/dojrzałeś. Świadomość, że dokonywanie zmian w swoim życiu jest procesem, pomaga się uspokoić i lepiej rozumieć siebie - np. irracjonalne zachowania, czy tzw. robienie samemu sobie na przekór.
Niższa masa ciała jest dla mnie korzystna
Najbardziej oczywistym celem, który przychodzi do głowy gdy zaczynamy się odchudzać, jest uzyskanie odpowiedniej cyfry na wadze, ewentualnie określonego rozmiaru ubrania. Ustalenie takiego celu jest bardzo ważne, wyznacza bowiem kierunek i pozwala sprawdzać, czy podejmowane wysiłki są skuteczne. Nie wystarcza to jednak do późniejszego utrzymania efektów kuracji. Do tego potrzebne jest zbudowanie szerokiej wizji zmiany, w której masa ciała jest tylko jednym z elementów. Dlatego warto zastanowić się, jakich zmian oczekujemy w ogóle – w związku z odchudzaniem, ale też niezależnie od niego. Co ma być ostatecznym celem starań? Mogą w tym pomóc następujące pytania: Jak chcę wyglądać? Jak chcę się czuć? Jak chcę myśleć o sobie? Jak chcę układać swoje relacje z innymi ludźmi? Co chcę robić innego lub inaczej, niż do tej pory? Jak chcę dbać o siebie? Aby zapoczątkować korzystne zmiany i wytrwać w nich, trzeba mieć wewnętrzne przekonanie, ze te działania mają sens, są korzystne w bliskiej i odległej perspektywie. Jeśli człowiek nie zrobi sam ze sobą takiego rozeznania dochodzi do sytuacji, że zmiana istnieje tylko w sferze deklaracji, planów, natomiast tzw. opór wewnętrzny uniemożliwia podjęcia faktycznych działań. Zlikwidowanie tego wewnętrznego konfliktu można nazwać potocznie dogadaniem się z samym sobą