Reklama:

efectin + alkohol (144)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Uzależnienia

gość
23-02-2008, 16:42:00


08-02-2007 o 22:22, gość :
Więc mamy podobny problem. Może krotko zażywasz? Lek potrzebuje czasu na zadzialanie


jak bralem efectin zeczywiscie bylo bez rewelacji i sporo efektow bocznych.wziolem velaxin ER(niby ta sama substancja) i nie mam dzialan ubocznych.polecam taka zmiane!
gość
11-03-2008, 16:57:00

Leczę sie już drugi raz na depresje w odstepie pieciu lat. Zaczynałam od Bioxetinu - było nieźle, później inne eksperymenty lekarza, wrócilam do B. Teraz biore EfectinER 150 już od 7-miu miesiecy i Clonazepam - 2 mg- 7 lat - niestety uzależniłam sie, a mialo pomóc na bóle karku i rozluźnienie mięsni szkieletowych. Co do alkoholu, to w ogóle nie zwracam uwagi na brane lekarstwa i wcale to nie przeszkadza. Czy to wieczorem piwo, czy lampka wina, czy impreza calonocna - choc na to nie mam ostatnio chęci. Jedynie samochód. Rano zazyje Clonazepam i Efectin, po godzinie wsiadam do auta... w sumie ok. 20 stłuczek lub wymuszeń - tylko rano, później w pracy przysypiam ...jestem nauczycielką z 25-letnim stażem ...., obciach ...Dlatego jestem na urlopie zdrowotnym, ale czuję , że nie ma znaczącej poprawy... boje sie ludzxi, gdy dotad ...bylam "dusza towarzyswa", a moje lekcje dynamiczne i na pełnym powerze... chyba nigdy nie wylezę z deprechy..., może to już wiek ... ALE TRZEBA SIE LECZYĆ!!!!!
gość
31-03-2008, 08:51:00

Leczę się na depresję od 24 lat,więc mam jakie takie doświadczenie z tą chorobą.Używałem różnorakich leków,pomimo tego choroba nawraca,i nie wierzę bym się z tej depresji kiedykolwiek wyleczył,a mam już52 lata i jestem na rencie inwalidzkiej,i pomimo tego komfortu mam różne okresy samopoczucia.Ale leczyć się trzeba bo bez leków nie da się w tej chorobie funkcjonować i tworzy się zapaść.Używałem w czasie tego leczenia takie leki jak:PERNAZYNA,AMITRYPTYLINA,SINEQAN,TEGRETOL,LERIVON,SERONIL,ANAFRANIL,a obecnie używam PERAZYNĘ,25i100,TEGRETOL,I EFECTIN ER 150.Da się na tym żyć ale o jakichś wielkich wyzwaniach twórczych nie ma mowy.Po prostu się funkcjonuje.Jeśli chodzi o alkohol,to muszę przyznać że przy tych wszystkich lekach używałem nawet w większych ilościach.Nic specjalnego mi się nie działo.Ale ostrzegam!Nie każdy organizm to jednakowo przyjmuje i trzeba uważać by sobie nie zrobić niepotrzebnej krzywdy.Naprawdę uważajcie,szkoda zdrowia .
gość
31-03-2008, 08:53:00

Leczę się na depresję od 24 lat,więc mam jakie takie doświadczenie z tą chorobą.Używałem różnorakich leków,pomimo tego choroba nawraca,i nie wierzę bym się z tej depresji kiedykolwiek wyleczył,a mam już52 lata i jestem na rencie inwalidzkiej,i pomimo tego komfortu mam różne okresy samopoczucia.Ale leczyć się trzeba bo bez leków nie da się w tej chorobie funkcjonować i tworzy się zapaść.Używałem w czasie tego leczenia takie leki jak:PERNAZYNA,AMITRYPTYLINA,SINEQAN,TEGRETOL,LERIVON,SERONIL,ANAFRANIL,a obecnie używam PERAZYNĘ,25i100,TEGRETOL,I EFECTIN ER 150.Da się na tym żyć ale o jakichś wielkich wyzwaniach twórczych nie ma mowy.Po prostu się funkcjonuje.Jeśli chodzi o alkohol,to muszę przyznać że przy tych wszystkich lekach używałem nawet w większych ilościach.Nic specjalnego mi się nie działo.Ale ostrzegam!Nie każdy organizm to jednakowo przyjmuje i trzeba uważać by sobie nie zrobić niepotrzebnej krzywdy.Naprawdę uważajcie,szkoda zdrowia .
gość
01-04-2008, 14:56:00

Witam.
Ja mam takie pytanie. Biorę 11 dzień Efectin w dawce 75mg i nie odczuwam jeszcze skutków leczenia. Ile trzeba czekać? Po jakim czasie efectin zacznie działać na organizm? Dodam, że jestem osobą która ma fobie społeczną, lęki. Czy na te sprawy efectin pomoże? Z góry dzięki za odpowiedź!
gość
08-04-2008, 17:04:00

ja biore wenflafakysne juz 2 miechy - najpierw był to Velafax teraz Efectin ER 75(teraz 75mg rano)- strasznie spadł mi próg odporności na alkohol ostatnio upiłem sie trzema browarami nie to żebym był litrową mordą ale 3 piwka to na humorek sie zawsze piło:/

Narazie pomógł mi troche na pewnośc w podejmowaniu decyzji ale na fobie społeczną nie i troszeczkę na samoocene.... ale nadal mi sie nic nie chce...
Funckje seksulane w normie

Wcześniej brałem (parotxetyne) seroxat- Przesiadam sie spowrotem na seroxat- strasznie mnie napędzał zwłaszcza pod koniec brania zanim zmieniłem na wenlafaksyne.. i to uczucie zlewania , ta pewnośc siebie czujesz że możesz wszytko-ogólnie nigdy w życiu sie tak nie czułem.. a dodam jeszcze , że osiągnięcie orgazmu jest prawie nie możliwe! zresztą nie będe tu rozpisywał sie o paroteksynie bo wkoncu to temat o wenlafakysnie
gość
13-05-2008, 12:36:00

Hej ja biore Efectin od 2 miesięcy i czuje sie po niej jakbym była non stop na amfetaminie!Power niesamowity, energia przez cały dzień, niespotykana wręcz chęć działania, nastrój doskonały,nie snuje sie tak jak po Asentrze która brałam wcześniej przez rok, no i wreszcie spię dobrze,tyle że sny mam takie jak filmy fantasyczno przyrodniczo kreskówkowe :D .No i totalny jadłowstręt-schudłam już 8 kg.
Wczoraj wypiłam 4 piwka-nie polecam. Zdecydowanie nie polecam. Mimo ze to były 4 piwka w 6 godzin to nie pamiętam baaaardzo wielu elementów wieczpru, nie za bardzo wiem jak wróciłam do domu(ale wróciłam),za to mam dużo nowych siniaków, potłuczony łokieć i przycięty palec,znajomi mówią ze nie zauważyli niczego dziwnego w moim zachowaniu poza tym ze istotnie lekko mną rzucało i byłam wyjątkowo rozbawiona.Dziś czuje sie strasznie.Kazdy ruch głową skutkuje efektem helikoptera, kołatania serca,w życiu sie tak źle nie czułam.ODRADZAM ALKOHOL
gość
28-05-2008, 16:19:00

Ja biorę Efectin er 75 mg po raz drugi, wcześniej brałam rok- lek działał rewelacyjnie, wszystko było w różowych kolorach, nawet zaczęłam pozwalać sobie pić alkohol, bardzo mnie zdziwiło to że miałam na niego ochotę bo normalnie alkohol dla mnie nie istniał. Doszło do tego, że piłam w ogromnych ilościach i to same mocne trunki, (dodam że z przyjaciółką, która też bierze efectin), nigdy ani ma ani jej nic się nie stało, czułyśmy się fantastycznie. Po roku odstawiłam lek ponieważ swierdziłam że jest ok. i o dziwo niechęć do alkoholu powróciła z przeszłości. Obecnie zaczełam znowu brać efectin 75 mg i znowu pije ogromne ilości alkoholu (też z przyjaciółką), nie mniej jednak lek już nie działa tak samo super jak wcześniej, dlatego od jutra zaczynam dawkę 150 mg, na razie zaprzestanę upojeń alkoholowych ale znając siebię pewnie się napiję. Dodam, że piastuje dość wysokie stanowisko w pracy, mam trzydzieści pare lat wiec jestem raczej rozsądną kobietą, wiem że nie powinno się pić, nie wiem dlaczego tak się dzieje przy braniu tego leku.
Pozdrawiam wszystkich
gość
28-05-2008, 16:37:00

Od 1,5 roku biorę efektin ale nigdy nie laczylam go z alkoholem.Po co ryzykowac?
gość
21-06-2008, 14:45:00


20-02-2007 o 22:22, eevvee :
Brałam effectin er , i pomieszałam z alkoholem kilka drinków lekko wstawiona byłam, problemy z oddychaniem, i z sercem - za szybko bije kłuje... nie radze...

Też brałem efectin i pomieszałem 7 tabletek z pól litra 36proc. wiśniówki. Euforia, lekkie halucynacje i omamy słuchowe. Następnego dnia lekka dezorientacja, no i źrenica wielkości tęczówki, nie licząc oczywiście kaca. Dopiero później przeczytałem ulotkę, że odnotowano przypadki śmiertelne po takim połączeniu. Nie ma ryzyka, nie ma zabawy, ale ludziom ze świetlistą przyszłością przed sobą odradzam takie eksperymenty. Mi nic się nie stało, chociaż było mi wszystko jedno w zasadzie...

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: