Reklama:

efectin + alkohol (144)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Uzależnienia

gość
21-12-2008, 15:37:00

Popieram mogłabym tu napisać o sobie.Też przeszłam zażywanie i picie jest to tragedia.Pewnie że wychodziłam z domu bo jak wypiłam 4 piwa to i odwaga też sie znalazła ale to jest strasznie zgubne.Z efectinem zażywałam jeszcze zomiren to że uzależniłam sie od niego,to uzależniłam sie też od alkoholu i dopiero zaczął sie poważny problem.Sama zaprzepaściłam to od czego staram sie uwolnić(8lat). W tej chwili wyszłam z jednego i z drugiego.Mam spokój.Ostrzegam wszystkich,którym przychodzi do głowy żeby sie napić tego nie można robić albo sie leczymy albo pijemy.Inaczej sie nieda bo to jeszcze bardziej pogrąży nas w chorobie nie odrazu ale za jakiś czas pozdawiam wszystkich WESOŁYCH ŚWIĄT
gość
21-12-2008, 17:08:00

Nareszcie grupa rozsądnych osób. BRAWO, BRAWO,BRAWO, jeżeli ktoś ma problemy z osobowością,trudności z akceptacją samego siebie, lęki- to depresja depresję się leczy a nie zalewa robala, bo to tylko pogrążać delikwenta w bezmiarze podstępnej podświadomości, błędne koło robi się podczas trzeźwienia, nie chcę pić ale muszę, bo organizm się odemnie tego domaga, poprawić samopoczucie lekami, czy rozweselić się gorzałą, a może ze trzy cztery- browce wystarczą, żeby zacząć normalnie funkcjonować?! Dylemat świra-całe szcęście ja jestem trzeźwy.
Wesołych świąt!!!!!
gość
29-12-2008, 12:37:00

witam,
biore efectin od 2 miesiecy, reakcja organizmu swietna-praktycznie bez skutkow ubocznych, a moje zycie zmienilo sie ogromnie...
jestem przerazona tym, co czytam!!! chcialam wypic lampke wina lub drina na sylwestra, stad moje wejscie na to forum. Az trudno mi uwierzyc...czy Was popieprzylo?? jakies dzieciaki po 18 lat na psychotropach pisza, ze spoko pija piwko i nawet jaraja trawe??!! ludzie, to nie jest witamina C, tylko psychotrop!!! Ja mialam depresje poporodowa, dlatego zaczelam brac lek. wczesniej konsultowalam to u 2 psychiatrow i psychoterapeuty. Dlugo zastanawialam sie, czy wziac leki. a wy traktujecie to jak jakas zabawe...opamietajcie sie!!! moja znajoma trafila do szpitala po jednym drinku, ktory polaczyla z lekami przyjmowanymi od pol roku...skonczylo sie na prawie tygodniowym pobycie na intensywnej terapii i masakrycznych problemach z sercem. Wyglada na to,ze tak moze byc z wiekszoscia tego typu lekow. Ktos napisal, ze ma dosyc chodzenia na imprezy i mowienia, ze nie pije, dosc bycia inwa***...nie wiem o co chodzi takim osobom. my z mezem imprezujemy czesto, na serio imprezujemy, nie mam na mysli siedzenia przy winku w gronie znajomych tylko wielkie picie, wiele osob tez pali trawke i nie tylko...takich mam znajomych..."artysci" ja tez tak zylam, a potem zdecydowalam sie na dzidziusia i musialam skonczyc z uzywkami. na serio mozna swietnie sie bawic bez tego, przeciez nie odstawiacie na cale zycie, tylko na jakis czas. zastanawiam sie tez, czemu ktos, kto co weekend chodzi na imprezy bierze efectin...ja jak wpadlam w depresje to siedzialam zamknieta w lazience i plakalam myslac, ze nie mam po co zyc...moze jak ktos sie tak swietnie bawi, to nie ma depresji wymagajacej lekow, he???!! zastanowcie sie troche...wiem, ze brzmie, jak jakas stara baba, ale nasz organizm to nie smietnik, serio....
gość
20-01-2009, 11:58:00

Ja biorę efectin łączyłam z drinkami nawet z piwem i nie miałam żadnych skutków ubocznych. Nawet lepiej mi sie spało
gość
20-01-2009, 16:44:00


20-01-2009 o 12:58, gość :
Ja biorę efectin łączyłam z drinkami nawet z piwem i nie miałam żadnych skutków ubocznych. Nawet lepiej mi sie spało

do czasu......))
gość
20-01-2009, 19:10:00

ja biore efectin 225, na ostatniej imprezie mocno sie upilem, palilem fajki i jakies ziolo, rano mialem tylko duzego kaca...
ale na wszelki wypadek ogranicze sie na nastepnej imprezie...
gość
20-01-2009, 20:06:00

zdecydowanie zalecam!!!
gość
20-01-2009, 20:33:00

Pisałam już że też lubiałam sobie wypić ale jeszcze nie zdawałam sobie sprawy z tego co mnie czeka.Jestem żywym przykładem tego co sie może stać jak sie zażywa leki i pije alkohol.Każdy kto tak robi wczśniej czy póżniej zostanie alkoholikiem bo tak to sie kończy.Nie jestem już nastolatka a dałam sie w to wplątać zreszta na własną prośbe też tak myślałam jak niektórzy z was niestety pomyliłam sie.W domu ciągłe awantury bo musiałam sie na kimś wyżyć,syn 22 lata nie mógł przyprowadzić do domu nikogo bo sie zastanawiał w jakim stanie jest mama,cała rodzina sie dowiedziała bo sie z tym nie kryłam wstyd jak cholera ale w końcu dostałam olśnienia,sama zrozumiałam,że tak dalej być niemoże.Teraz po dwóch latach abstynecji myśle po co mi to było dobrze że to jest już za mną.Zażywam tabletki czuje sie coraz lepiej i dziekuje Bogu że w pore sie obudziłam.Na imprezach super sie bawie i nie potrzebuje żadnych używek.pozdrawiam wszystkich
gość
01-02-2009, 13:01:00

biore efectin 3 lata mieszanie tego z alkocholem mocno uzaleznia no i teraz naleze do aa poki sa leki i alkochol to jest dobrze ale jak bedziecie pic do niego i zabraknie wam ktoregos razu lekow to zobaczycie objawy abstynencyjne w postaci urojen i halucynacji takze wole byc twardy facet i nie pic dziekuje pozdrawiam
gość
01-02-2009, 19:32:00


01-02-2009 o 14:01, gość :
biore efectin 3 lata mieszanie tego z alkocholem mocno uzaleznia no i teraz naleze do aa poki sa leki i alkochol to jest dobrze ale jak bedziecie pic do niego i zabraknie wam ktoregos razu lekow to zobaczycie objawy abstynencyjne w postaci urojen i halucynacji takze wole byc twardy facet i nie pic dziekuje pozdrawiam

Hehe, biorę efectin ponad 5 lat, na początku leczenia także łączyłem go z alkoholem. Ale to nie łączenie leku zalkoholem było przyczyną uzależnien ia. Alkoholikiem stałem się bezwiednie jakiś czas temu. Swoje wzloty i upadki traktowałem jako depresję i usiłowałem ją leczyć, nie zaprzestając oczywiście picia. To właśnie alkohol był głównym przyczynkiem moich stanów depresyjnych i dopiero po jego całkowitym odstawieniu dotarło do mnie, "z czym to się je". Alternatywa "albo picie albo życie" uświadomiła mi, że czas się wziąć za siebie. W tej chwili doraźnie co 3-4 dni 0,75ER a był okres że brałem 2 razy dziennie. Odstawić na razie nie próbowałem, wracają stany lękowe i erytrofobia, zawroty głowy, wahania nastrojów. Efectin- tak, ale tylko sam. jeżeli ktokolwiek planuje inaczej, skutki mogą być nieprzewidywalne. Z zejściem śmiertelnym włącznie.
Sporo pokory kochani, oraz rozwagi i zdrowego rozsądku, którym jak zauważyłem u moich przedmówców powyżej na szczęście nie brakuje.

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: