Marcza 2021-05-08 21:20:08
W dużym skrócie można tak powiedzieć jednak podobnie jak w przypadku ofiar sekt jest to proces który trwa. Wyobraź sobie że mówisz u psychiatry że masz wrażenie że jesteś śledzona (co może być prawdą) lub że ktoś zna Twoje plany (podsłuchiwany smartfon). W zależności od nasilenia negatywnych uczuć z tym związanych dostajesz np diagnozę schizofreni, leki psychotropowe bądź nawet pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Nie jest istotne tutaj że to co mówisz może być prawdą. Istotne są tutaj wywołane przez te działania lęki czy być może nawet myśli samobójcze.

dkmn 2021-05-08 21:42:09

Marcza 2021-05-08 21:20:08
W dużym skrócie można tak powiedzieć jednak podobnie jak w przypadku ofiar sekt jest to proces który trwa. Wyobraź sobie że mówisz u psychiatry że masz wrażenie że jesteś śledzona (co może być prawdą) lub że ktoś zna Twoje plany (podsłuchiwany smartfon). W zależności od nasilenia negatywnych uczuć z tym związanych dostajesz np diagnozę schizofreni, leki psychotropowe bądź nawet pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Nie jest istotne tutaj że to co mówisz może być prawdą. Istotne są tutaj wywołane przez te działania lęki czy być może nawet myśli samobójcze.

W praktyce to jest tak że pacjent który opowiada o tym że jest podsłuchiwany wykazuje splątanie myślowe a przez to doświadczony psychiatra wie, że ma do czynienia z psychozą. Oczywiście pacjentowi wydaje się że to co opowiada jest składne ale w większości przypadków tak nie jest.Jedno jest pewne że jeżeli zaczyna Ci się wydawać, że Ciebie śledzą albo że youtube zaczyna do Ciebie "mówić" to najwyższy czas udać się do psychiatry.

Marcza 2021-05-09 16:58:47
Nie mogę się z tym zgodzić. Weźmy na przykład narzędzia do wyświetlania reklam czy dopasowanych treści. Większość osób jest świadoma takich praktyk i z nich poprostu korzysta.W niektórych przypadkach może być to jednak interpretowane jako "mówienie" np Youtube'a. Oczywiście niemam tu na myśli że to narzędzie samo w sobie wywołuje takie objawy jednak wraz z innymi podjętymi działaniami może być "wzmacniaczem" objawów.

Nie sposób się z Tobą nie zgodzić weź jednak pod uwagę że nie każdy jest świadomy działania mechanizmów spersonalizowanej reklamy ani algorytmów działania youtube. Przykładowo osoba w psychozie zaczyna wybierać np. piosenki kobiet i to tylko takich które patrzą na widza. Youtube wychwytuje tą zaleźność i zaczyna proponować coraz trafniej to co chciałby oglądać nasz pacjent w psychozie. On zaczyna oczywiście myśleć że youtube odczytuje jego myśli. Tak samo będzie z tytułami oglądanych filmów w telewizji. W psychozie wybiera się to co potwierdza psychozę. Prowadzi to do myślenia że ktoś poprzez telewizję wyświetla wskazówki.
Psychiatra natomiast wie o co pytać i jak pytać żeby stwierdzić prawdopodobieństwo psychozy.