Raf jeśli na prawdę masz problem to przydało by się porozmawiać ze specjalistą....bo szm raczej sobie z tym nie poradzisz....może pomoc psychologa lub psychiatry....

zgadxam sie z raf ja w zimie mialam problemy z psychika.,...

Psychiatra okazal sie bardzo niekompetentny.Od dzis zaczalem uczeszczac na warsztaty terapii zajeciowej w SPON w Sopocie, po wakacjach mam miec cos podobnego w fundacji Szopen w Gdabsku.Na razie mam tam sptkania 1***tydz z psycholozka i 1***tydz. z terapeuta.Na razie bardzo mi pomogli zalecajac rozwiazywanie krzyzowek dla szaradzistow.Bede wdzieczny za pomysly na zajecie sie czyms pochodzace od Was.Mam wrzzaenie, ze proba skupienia ludzi niepelnosprawnych z Gdaanska spallka na panewce

Raf ale nie rezygnuj z tego pomysłu......dobrze jeszcze wszystko przemysl .......to bardzo dobrze że trafiłes na te warsztaty, zycze powodzenia i żeby pomogło......ale na pewno .....pozdrawiam

I leniuchować i coś robić;)
masz czas żeby poleżeć i masz czas żeby np poćwiczyć.. czy zrobić jakieś porządki;) tak jest najlepiej;)

Równowaga musi być......musi być czas na prace i czas na odpoczynek......

dokładnie musi być zachowana równowaga i na prace i na odpoczynek i na sport. Ja np jak nie poćwicze to sie źle czuje staram sie tak organizować czas by miec czas na prace, obowiazki i sprt, zdrowie

ja nie pracuje do zauwazyłam ze stałam sie bardziej nerwowa, że codziennie robie to samo ta rutyna, monotonia zawsze to wyjść miedzy ludzi zawsze to jakaś zmiana czlowiek czuje sie dowartościowany

Czyli sprawdza się to że potrzebna jest równowaga .. żeby nie było tej monotonii ;)

dokładnie;) ja podziwiam np ludzi w Japoni tam żyją pełną równowagą i zarowno dla ciała jak i dla ducha;)