Też lubię czytać książki, kilka kupiłam ale częściej korzystam z biblioteki i jeśli któraś naprawdę mi się spodoba to wtedy sobie kupuję, ostatnio pozytywne wrażenie zrobiła na mnie książka "Dom w Riverton" Kate Morton.
Interesująca fabuła... w twojej drogi jednej kobiety i drugiej rozchodzą się, a w tej - moje śliczne tragedia łączy nieprzepadające za sobą siostry.Motyw samobójstwa pojawia się, jak i w mojej, jak i twojej książce.W mojej dodatkowa pojawia się, przemoc seksualna, porwania, morderstwa, sadomasochizm.Dzieję się, naprawdę dzieję.
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
Uuu... widzę, że smutki i radości nieco podupadły na zdrowiu.Może jakiegoś stymulanta do tych SSRI trzeba spróbować, by tchnąć życia ? Buu... możnaby nad tym pomyśleć. Miłej soboty
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
Raz jeszcze uuu... czuję bardzo wyraźną ciszę w temacie.Ciszę tak cichą, że aż dryfuję na morzu śródziemnym pełen wiary w innych i siebie. Tymczasem... wróciłem po dłuższym czasie do zapachów, które stały sobie bezpiecznie, czekając aż się nimi na nowo zainteresuje. Miłej soboty
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
Witam smutki i radości ! Troszkę zapachu, by rozbudzić zmysły... Wszystko staje się lepsze, bardziej jaśniejsze, czystsze, bardziej doskonałe.Na tyle, iż zachęca do dalszego, wartościowego działania. Pozdrawiam
Nadzieja jako światełko w tunelu... umiera razem z nami, by dać nam nowe życie wieczne.
Rzadko tu jakoś zaglądam postaram się być aktywniejsza. Swięta mi przebiegły spokojnie a wam? teraz niedługo majówka ...a po majówce prawdopodobnie urlop dostanę ;)