Witajcie. Mam 26 lat. I w zeszłym roku zglosilam się sama do lekarza bo nie rozumiałam co się ze mną dzieje. Wcześniej jakiś rok wcześniej zdiagnozwano u mnie depresje po próbie samobójczej. To był jakiś koszmar bo zapisali mi leki a ja brałam je jak chciałam bo w zasadzie nie bylam przekonana do zażywania chemi. Jakoś rok mi zleciał a co do mojego nastroju to byłam przyzwyczajona , że depresja to normalny stan. Niedawno zglosilam się do szpitala w nadzieji na poprawę bo w ten czas nie wiedziałam że to co właśnie przeżywam to okres mani. Ogolnie całe życie mi się posypało . Mój nazeczony nie wytrzymał to było dla niego zbyt trudne aby wziąść taki ciężar jak ja na siebie i się roztalismy. Nie rozumiałam dlaczego tak się stało skoro sama zglosilam się na leczenie a po wyjściu ze szpitala zostałam sama. MasakRa! Bylo mi strasznie ciężko żyć mimo tego że brałam leki do teraz. Jakoś się z tym pogodziłam. Buduje życie od nowa pod opieką Boga. Ale dalej mam stany depresyjne teraz częściej z powodu przybrania na wadzę. Przez 5 miesięcy przytyłam 10 kg. I mimo że ćwiczę uprawiam sport i biegam ta waga się nie zmienia bo mam wilczy apetyt którego nie mogę pochamować. Zawsze byłam szczupłą osobą. Zna może ktoś jakiegoś dobrego lekarza lub leki po których się nie tyje ? Byłabym bardzo wdzięczna. Tu zostawiam swój nr.517524077 pomóżcie !!!