... nieznośnego stanu. Zrozumcie, że ten stan jest zawsze przemijający, on nie rośnie w nieskończoność - on ZAWSZE przemija i wówczas jest czas na mocne postanowienie , że się nie poddamy , że to my jesteśmy odpowiedzialni jak będziemy się czuć za dzień, miesiąc, rok. Nic innego jak tylko nasza mentalność posiada taką mocy aby zmienić nasze samopoczucie, relacje koleżeńskie i partnerskie. Nie wiem ile macie dziewczyny lat, ale wiem że ten okres beznadziei przemija - oczywiście przy odpowiednim wsparciu i samopostanowieniu o tym że chcemy zmienić, to co nieakceptowalne, to co czasami jest nie do zniesienia. Ja Wam mówię, że to możliwe bo Ola tego dokonała, nie było na początku łatwo, ale co w życiu jest w zasadzie łatwizną? Trzymam za Was kciuki i wierzę, że znajdziecie w sobie siłę do zmiany i wiary w lepszy wolny od lęków świat. Pozdrawiam.