Miałbym do was pytanie.
Kiedy można ubiegać się o rentę ze stwierdzonym chadem i jakie warunki trzeba spełniać?
Jak wygląda procedura obiegania się o orzeczenie o niepełnosprawności?

Można obiegać się o rentę socjalną:
Prawo do renty przysługuje osobie, która jest pełnoletnia i całkowicie niezdolna do pracy z powodu naruszenia sprawności organizmu, które powstało:
przed ukończeniem 18 roku życia,
w trakcie nauki w szkole lub w szkole wyższej – przed ukończeniem 25 roku życia,
w trakcie studiów doktoranckich lub aspirantury naukowej.
Renta socjalna przysługuje wyłącznie osobie, która ma ukończone 18 lat i która jest całkowicie niezdolna do pracy. Kobietę, która zawarła związek małżeński po ukończeniu 16 lat, a nie ukończyła 18 roku życia, także uważa się za osobę pełnoletnią.
Za całkowicie niezdolną do pracy uważa się osobę, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Nie jest istotne natomiast, kiedy powstała całkowita niezdolność do pracy, lecz to, aby niezdolność ta była skutkiem naruszenia sprawności organizmu, powstałego we wskazanych wcześniej okresach.
Ustalenia całkowitej niezdolności do pracy i przewidywanego okresu jej trwania dokonuje lekarz orzecznik.
Podstawę do przyznania renty socjalnej, na wniosek zgłoszony po dniu 30.09.2003 r., stanowi także:
orzeczenie o stopniu niepełnosprawności,
orzeczenie komisji lekarskiej do spraw inwalidztwa i zatrudnienia o zaliczeniu do I lub II grupy inwalidów oraz
orzeczenie lekarza orzecznika, wydane przed dniem 1 października 2003 r., uprawniające do renty socjalnej na podstawie ustawy o pomocy społecznej.
Renta socjalna jest świadczeniem, którego przyznanie jest uzależnione od zamieszkania osoby uprawnionej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Z tą rentą to dobrze przemyśl. Oczywiście na CHAD prawie bez żadnych przeszkód (ale zaliczenie przynajmniej raz szpitala konieczne). Ja jej nie mam i na razie nie chcę mieć. Z jednej strony niby jakieś pieniądze (800 zł to maks), a z drugiej skazujesz się na wegetację i brak aktywności zawodowej. Rozmawiałem kiedyś o tym z gościem w poczekalni do lekarza. Ciągle go nęka ZUS, sprawdza czy się leczy, czy czasem nie pracuje i czy siedzi w domu. O rencie na CHAD warto pomyśleć na starość. Lepsze to rozwiązanie niż emerytura, której mało kto doczeka.

Popieram zależy ile masz lat i ile lat pracujesz .....bo jak mało to tylko renta socjalna....
O rentę z tytułu niezdolności do pracy...... trzeba trochę popracować..
Mój mąż teraz będzie się starał.....jest już prawie pół roku na zwolnieniu ...../ma 32 lata pracy- i chyba dość/
wiem ze potrzeba,, dobrze udokumentowana - historia choroby, dokumentacja medyczna, pobyty w szpitalach.....
i to jeszcze nie wiadomo jak to się skończy.....
a jak to Wam napiszę...... po wszystkim chyba gzdzieś sierpień wrzesień...

Popieram zależy ile masz lat i ile lat pracujesz .....bo jak mało to tylko renta socjalna....
O rentę z tytułu niezdolności do pracy...... trzeba trochę popracować..
Mój mąż teraz będzie się starał.....jest już prawie pół roku na zwolnieniu ...../ma 32 lata pracy- i chyba dość/
wiem ze potrzeba,, dobrze udokumentowana - historia choroby, dokumentacja medyczna, pobyty w szpitalach.....
i to jeszcze nie wiadomo jak to się skończy.....
a jak to Wam napiszę...... po wszystkim chyba gdzieś sierpień wrzesień...

dwa razy mi wyszło ....przepraszam..

do której grupy niepełnosprawności zaliczane jest CHAD?

Orzeczenie to raczej nie problem, ale co z tego? Nie oznacza wcale renty. Na rentę ze dwa szpitale itp. Leczę się na PZP więc wysiaduję w poczekalniach zawsze około 1.5 godzinki. W poczekalni można wiele się dowiedzieć. Czy ta renta to raj obiecany? Z tego co słyszałem od wieloletnich bywalców poradni całkowita niezdolność to około 800 złociszy i ciągłe wizyty wycieczek z ZUSu czy aby ChADowiec z domku się nie rusza. Niezdolność niecałkowita z możliwością dorobienia do już oczywiście niższej rentki (około 600 zł) to problem z uzyskaniem uzyskaniem zaświadczenia lekarskiego, który do pracy do puszcza, a jak dopuści to raczej mało ambitne stanowiska i mało płatne. Wiec bądź co bądź rentka to większość posiłków buła z musztardą w towarzystwie kontrolerów z ZUS, a może tak spróbować bez renty i wejść z podniesioną głową na rynek pracy?

bardziej zależy mi obecnie na orzeczeniu o niepełnosprawności niż o rencie. chce walczyć i się uczyć oraz pracować. chociaż obecnie mam bardzo silne problemy z pamięcią. mam nadzieję że mi to przejdzie bo mam takie momenty że idę i zapominam po co i gdzie idę...

Orzeczenie to można powiedzieć pikuś. Pogadaj z lekarzem prowadzącym. Tak mi sie wydaje, że teraz to się załatwia w OSrodkach pomocy społecznej. Na stronie internetowej twojego miasta lub gminy powinny być informacje. Jak wpiszesz orzeczenie o niepełnosprawności i nazwę swojej miejscowości to powinieneś dojść do informacji. Potem telefon w dłoń, dzwonienie az do bólu i się dowiesz. weźmiesz papiery lekarz wypisze i powinno być dobrze :)