Reklama:

Renta chad (50)

zaloguj się, aby wykonać akcję na forum

Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD

gość
08-07-2012, 13:00:38

oops, przepraszam, wkradło się kilka literówek, ktore mogą wypaczyc sens mojej wypowiedzi. stopien lekki niepelnosprawnosci jest porownywalny z IIIgrupą inwalidzką. Krollamotryginy, Ty tez piszac, ze IIIgrupa to największy z mozliwych stopni inwalidztwa ewidentnie wprowadzasz ludzi w błąd.
Początkujący
08-07-2012, 20:57:50

czyli jednym słowem nie decyduje uciążliwość choroby i jej ciężkość a nie możność podejmowania ról społecznych
gość
08-07-2012, 21:21:57

Decyduje stan Twojego zdrowia, i związane z tym stanem zdrowia ograniczenia.
Uciążliwość choroby determinuje stan zdrowia, to raczej zrozumiałe samo przez się. Zapisy w treści orzeczenia o niepełnosprawności mają właśnie taką postać, typu czy ktoś wymaga specjalistycznej opieki czy rehabilitacji, środków ortopedycznych, etc. Prawnie więc (mowa o przepisach) o to chodzi. A najważniejsze jest w tym wszystkim tak naprawdę, jaki otrzymasz stopień na komisji, od tego np będzie zależeć ew. uprawnienie do zniżek przy przejazdach komunikacją miejską, itp.
cytat z portalu niepelnosprawni.pl
[i]ewentualne zatrudnienie i warunki pracy (np. czy osoba może pracować jedynie w warunkach pracy chronionej). Przy ocenie zachowania zdolności do pracy osoby, która nie była wcześniej zatrudniona, bierze się pod uwagę czy i jakie zatrudnienie mogłaby podjąć przy uwzględnieniu jej wykształcenia i posiadanych kwalifikacji przy obniżonej sprawności organizmu, porównując do osoby o podobnym wykształceniu i kwalifikacjach w pełni sprawnej psychicznie i fizycznie,
możliwości przewrócenia zdolności danej osoby do pracy wykonywanej do tej pory lub innej poprzez leczenie, rehabilitację lub przekwalifikowanie,
możliwości poprawy funkcjonowania danej osoby w życiu codziennym oraz w pełnieniu ról społecznych (poprzez leczenie, rehabilitację, zaopatrzenie w przedmioty i środki pomocnicze ortopedyczne, specjalistyczne usługi opiekuńcze).
PZON ocenia również, czy istnieje konieczność korzystania przez daną osobę z:
odpowiedniego zatrudnienia,
szkoleń,
uczestnictwa w terapii zajęciowej,
konieczności zaopatrzenia w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze,
systemu środowiskowego wsparcia w samodzielnej egzystencji,
ulg i uprawnień,
prawa do niestosowania się do niektórych znaków drogowych (możliwość uzyskania Karty Parkingowej w przypadku osób o obniżonej sprawności ruchowej).
[/i]
Orzecznik orzecznikowi nierówny i można się odwołać od jego decyzji.
O orzekaniu o niepełnosprawności można szerzej poczytać tutaj: http://www.niepelnosprawni.pl/ledge/x/2435 - jest to ekspercki portal powiązany z tematyką niepełnosprawności.
gość
11-07-2012, 11:35:47

Ja mam rentę i orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Od 2000 roku renta. Musze stawać na komisję co dwa lata. Mam 53 lata i naprawdę z racji wieku i "c.v" - które zamieniło sie w historie choroby nie mam szans na rynku pracy. Jedyne co jescze potrafię to tłumaczyć. Do 2000 roku byłem dyrektorem w korporacji. Ostatnio po wysłaniu dokumentów nie msiałem nawet stawać przed komisją. Dostałem rentę na podstawie papierów. 6 razy byłem w szpitalu w maniach i depresjach. Ja wiem, że renta to śmierć cywilna, ale jeśli taki jest mój stan? Jako były dawno dyrektor niczego nie umiem. Bywa, że (głodowa) renta jest jedynym rozwiązaniem i dlatego ZUS ją przydziela chadowcom. Wiecie jaki to cios zlecieć tak w manii z eksponowanego stanowiska na pysk? Tym sie można zagryźć na śmierć. Mam darmowe przejazdy MPK i znizki na kolej. Ale i tak prawie nigdzie nie jeżdżę. A co do niezdolności do samodzielnej egzystencji, to muszę i tak jakoś egzystować będąc samemu. Przyszłość swoją widzę czarno. Pozdrawiam.
gość
13-07-2012, 06:26:09

Gość 2012-07-11 13:35:47 Ja mam rentę i orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Od 2000 roku renta. Musze stawać na komisję co dwa lata. Mam 53 lata i naprawdę z racji wieku i "c.v" - które zamieniło sie w historie choroby nie mam szans na rynku pracy. Jedyne co jescze potrafię to tłumaczyć. Do 2000 roku byłem dyrektorem w korporacji. Ostatnio po wysłaniu dokumentów nie msiałem nawet stawać przed komisją. Dostałem rentę na podstawie papierów. 6 razy byłem w szpitalu w maniach i depresjach. Ja wiem, że renta to śmierć cywilna, ale jeśli taki jest mój stan? Jako były dawno dyrektor niczego nie umiem. Bywa, że (głodowa) renta jest jedynym rozwiązaniem i dlatego ZUS ją przydziela chadowcom. Wiecie jaki to cios zlecieć tak w manii z eksponowanego stanowiska na pysk? Tym sie można zagryźć na śmierć. Mam darmowe przejazdy MPK i znizki na kolej. Ale i tak prawie nigdzie nie jeżdżę. A co do niezdolności do samodzielnej egzystencji, to muszę i tak jakoś egzystować będąc samemu. Przyszłość swoją widzę czarno. Pozdrawiam.
Fakt. W takiej sytuacji według mnie renta jest najlepszym rozwiązaniem. Zawsze jakieś pieniądze. Lepsze to niż nic. Jakaś przynajmniej podstawa, aby móc dorobić gdziekolwiek. Pozdrawiam
chadowezycie.blog.onet.pl
Początkujący
13-07-2012, 17:19:35

jak Ci się udało być dyrektorem mając CHAD?
gość
13-07-2012, 19:29:51

Gość 2012-07-11 13:35:47 Ja mam rentę i orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Od 2000 roku renta. Musze stawać na komisję co dwa lata. Mam 53 lata i naprawdę z racji wieku i "c.v" - które zamieniło sie w historie choroby nie mam szans na rynku pracy. Jedyne co jescze potrafię to tłumaczyć. Do 2000 roku byłem dyrektorem w korporacji. Ostatnio po wysłaniu dokumentów nie msiałem nawet stawać przed komisją. Dostałem rentę na podstawie papierów. 6 razy byłem w szpitalu w maniach i depresjach. Ja wiem, że renta to śmierć cywilna, ale jeśli taki jest mój stan? Jako były dawno dyrektor niczego nie umiem. Bywa, że (głodowa) renta jest jedynym rozwiązaniem i dlatego ZUS ją przydziela chadowcom. Wiecie jaki to cios zlecieć tak w manii z eksponowanego stanowiska na pysk? Tym sie można zagryźć na śmierć. Mam darmowe przejazdy MPK i znizki na kolej. Ale i tak prawie nigdzie nie jeżdżę. A co do niezdolności do samodzielnej egzystencji, to muszę i tak jakoś egzystować będąc samemu. Przyszłość swoją widzę czarno. Pozdrawiam.
Piszesz ze głodowa renta.....to ile lat miałeś przepracowanych... uposażenie dyrektorskie jest nie małe,,,,,....nic z tego nie rozumiem...
gość
14-07-2012, 09:18:25

chyba jest różnica, w jakim wieku ktoś zachoruje. mozna i w wieku np 18, można i przed 40stką. pewnie stąd te pytania, jak udaje się zrobić karierę mimo Chad... nie każdy zachoruje w takim samym wieku, więc zycie jest mało sprawiedliwe, a najczęściej w ogóle nie jest ;P
nie wiem, ile wynosi maksymalna wysokosc renty, ale dyrektor w międzynarodowej firmie to jednak zarabia wielokrotnie więcej.
gość
30-07-2012, 17:34:55

Dyrektorem byłem w hipomanii, jak teraz sądzę. Zbiegły się ze sobą stress i sprawy osobiste i od biurka brat mnie zawiózł do psychiatryka. Ropzoznanie depresja. POtem próbowałem sie jescze dźwignąc i podejmowałem pracę to tu to tam, na kierowniczych stanowiskach, ale nie mogłem już wiele. Potem przyszła, jako reakcja ostra mania z jazdą psychotyczną. Drugi szpital. Wystąpiłem o rentę i dostałem ja bez trudu. Moje życie to udręka. Renta wyklucza społecznie. Jak już pisałem dorabiam tłumaczeniem literatury. Mam teraz niezdolnośc do samodzielnej egzystencji, ale mieszkam sam i musze jakoś egzystować. Praca, która była dla mnie wszystkim, sensem, kontaktem z ludźmi w całej prawie Europie poszła się j. Zostałem sam z książkami. Myśli samobójcze mnie nie opuszczają. Taki upadek boli jak diabli. Może to lekcja pokory? Doprawdy trudna lekcja. BYłem w pracy lubiany, lubiłem ludzi i oni mnie. Wszyscy sie dziwili co się ze mną stało. CHAD to potworna choroba. POzdrawiam Was
Początkujący
01-08-2012, 11:51:39

rozumiem Cię
najgorsza w życiu jest derealizacja i brak miłości
jedyna pociecha dla Ciebie że nie złapała Cię ta choroba wcześniej...

zaloguj się, aby dodać odpowiedź

Reklama:
Reklama:
Reklama: