Witam - co koledzy rozkminiacie, Chad??? A czymże on tak właściwie jest, jak nie zlepkiem zaburzeń neuroprzewodnictwa, zaburzeń emocjonalnych, pełną paletą technik manipulacyjnych i kwintesencją tego co na nasze nieszczęście nie wyeliminowała ewolucja. Lestek nie zaprzeczaj sobie - cyt "Po prostu ludzie dwubiegunowi nie manipulują i nie grają. Tak czują i dlatego są tacy wiarygodni dla innych. Wzbudzają współczucie i żal jednych. "Jak myślisz czym jest wzbudzanie poczucia winy, żal ,częste przerzucanie negatywnych emocji i wydarzeń na nas samych (projekcja), zakrzywianie nam rzeczywistości w taki sposób że próbują nam wmówić że to my jesteśmy zaburzeni i postępujemy nieracjonalnie - to wszystko, to perfidna manipulacja. której nieustanie podlegamy w jednym konkretnym celu, aby mieć zawsze nad nami przewagę i cieszyć się niezakłóconym spokojem i zaliczaniem kolejnych partnerów(zaznaczam że nie we wszystkich przypadkach) Lestek powiem jeszcze jedno co może Cię zdziwi i zaburzy Twój tok rozumowania- oni właśnie nie czują i nie mogą postawić się w naszej perspektywie.Wspominany przeze mnie po wielokroć deficyt uczuć wyższych, brak możliwości mentalizacji, to wszystko czyni ich obdartych z emocji i współodczuwania, a tym samym zwyczajnie są niezdolni do własnego krytycyzmu swoich poczynań. To wszystko o czym piszę to Chad w całej okazałości(na pewnym etapie choroby) i w dodatku jeszcze z moją teorią współwystępowania każdego przypadku z zaburzeniami osobowości, to mieszanka która stanowi jeden wyraz "toksyczność". Nie starajmy się im współczuć, im to jest nie potrzebne,nie starajmy się ich zrozumieć ,bo im właśnie o to chodzi abyśmy rozpatrywali ich zachowanie z perspektywy racjonalnej osobowości(a doskonale wiemy że takową wcale nie są). Zawsze powtarzam ,aby "ich"zrozumieć musimy myśleć nieszablonowo,nie zdroworozsądkowo, nie empatycznie - to wszystko trzeba na etapie próby zrozumienia tej choroby i ich postępowania wyłączyć. wiem skomplikowane ,ale konieczne aby postawić się na miejscu chadzika i rozumieć co się w jego głowie dzieje. Proszę o sugestie lub pytania w celu zweryfikowania powyższych spostrzeżeń (co sądzicie o współwystępujących zaburzeniach osobowości i kiedy one się aktywowały?) Z góry dziękuje za odpowiedź .Pozdrawiam