Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

3 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Starogard Gdański Oddział leczenia zaburzeń nerwicowych i osobowości Blok nr VI
2 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Dziękuje za rade ale już namierzyłem drania. To akineton. Brałem to gówno przez 10 lat. Miesiąc temu odstawiłem i się wszystko uspokoiło. Nie ciągnie mnie do zakupów przez internet. Zresztą w ogóle wiele rzeczy się poprawiło. Został mi jeszcze kredyt ratalny zaciągnięty jeszcze przed odstawieniem tego akinetonu na szczęście nie w jakiejś kolosalnej kwocie ale dwa miesiące i go spłace. Zrobiło tak mi się że w ogóle już bym go chciał spłacić ale nie mam takiej możliwośći w tej chwili. Ale spoko, pażdziernik i listopad i będzie spłacone. I pozatym nie ciągnie mnie już do zakupów i w ogóle się troche uspokoiłem.
9 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
Wiesz co, zobacz na bezdomnych, pomyśl jak oni to robią. Że mimo tego że są ciągle na ulicy . Przeżywają tam cały rok . Panują różne warunki . Mają jedzenie, picie i podstawowe potrzeby są spełnione . Mają kontakty z ludźmi , głównie z darczyńcami . Mogą uzbierać na bilet i być bezdomnym w dowolnym miejscu na świecie. Może nauczyć się czegoś od nich. Zanim ty tam trafisz .
3 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
[CYTAT] żona8 15-03-2025, 11:49:52 Witam, mam taką sytuację. Chciałabym pomóc mojemu mężowi w naszym codziennym funkcjonowaniu, ale nie wiem jak. Czy to jest jakieś zaburzenie, które wymaga pomocy psychiatrycznej czy nie. Otóż mąż krótko mówiąc ma problem przy wspólnym wychodzeniu na zewnątrz. Sytuacja pogarsza się z roku na rok. Na początku wychodzenie wspólnie na zewnątrz czy do sklepu czy gdziekolwiek wiązało się z dużym stresem z jego strony (potem też i z mojej), o tyle obecnie mąż niechętnie wychodzi ze mną gdziekolwiek, nawet na spacer. Jeśli się to zdarza, a bardzo rzadko tak się dzieje, to wychodzi cały spięty, denerwuje się, bardzo często przeklina, czepia o dosłownie wszystko. NIe lubi otoczenia innych osób, żle się czuje w tłumie, unika tłumu, unika ludzi. Ale funkcjonuje w miarę normalnie jeśli chodzi o wizyty w sklepie czy w przychodni, w pracy. Mąż obawia się spotykania na zewnątrz innych osób, które patrzą na mnie bądź ja mogę popatrzeć na nie. Nie jest to jednak zazdrość, jak można pomyśleć z początku. Mąż nie potrafi sobie z tym poradzić a ja nie wiem jak mu pomóc. Czy to nerwica czy jakieś inne zaburzenie?[/CYTAT] Nie wygląda to po opisie na problemy w stylu nerwica. Po prostu każdy w momencie trudności z chodzeniem mógłby mieć gorszy nastrój. Są oczywiście tabletki łagodzące taki nastrój, ale nie szukałbym jakiś tutaj zaburzeń. Po prostu to całkiem normalne zachowanie w tej sytuacji w której psychiatra może jedynie pomoc poradzić sobie z tym humorem wynikającym z problemów.
2 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Od psychiatry podobno trudniej. Jak masz jakąś diagnozę to możesz sam poszukać w wikipedii o co chodzi . Jak nie masz diagnozy to polecam Ai Doctor (apka z Google Play) klikasz tam diffrental diagnosis. Pisz po polsku. Możesz zadać tam te same pytania które zadał psychiatra i twoje odpowiedzi. Powinno to ci dać jakieś informacje, które ma psychiatra. Pamiętaj tylko że każdy psychiatra jest inny. Tak jak my.
2 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Dzień dobry, Jestem studentką 5 roku psychologii. Właśnie przygotowuję pracę magisterską pt ''Rola mentalizacji w kształtowaniu umiejętności interpersonalnych u osób z zaburzeniem osobowości borderline''. W związku z tym prowadzę anonimowe badanie, do którego zapraszam osoby dorosłe, u których zdiagnozowano zaburzenie osobowości borderline. Udział w badaniu polega na wypełnieniu kwestionariusza online, zajmuje to ok. 10–15 minut. Badanie ma na celu lepsze zrozumienie, w jaki sposób osoby z BPD interpretują myśli, emocje i intencje innych ludzi oraz jak wpływa to na ich relacje z otoczeniem. Z góry bardzo dziękuję za poświęcony czas 🙂 Link do ankiety: https://forms.gle/MM9NqwfqxExDrN4X8
2 komentarz
ostatni 5 miesięcy temu  
Witam wszystkich. Poszukuję zatrudnienia: pracy/ stażu jako asystent zdrowienia w województwie lubelskim: Lublin, Lubartów, Krasnystaw, Parczew. Jeśliby Państwo wiedzieli gdzie szukać takich informacji- ogłoszeń albo kogo pytać, to będę bardzo wdzięczna za wiadomość. Pozdrawiam serdecznie
1 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
Reklama: